Ekonomiści są przekonani: stopy procentowe w dół

Posłuchaj

Puls gospodarki cz. 1 – gośćmi w Polskim Radiu 24 byli dr Monika Gładoch, ekspert Pracodawców RP; Piotr Kuczyński, główny analityk DI Xelion; Paweł Majtkowski, główny analityk Centrum Finansów Aviva /Krzysztof Rzyman, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Piotr Kuczyński, główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion jest przekonany, że tańszy pieniądz pomoże naszej gospodarce.

- 80 proc. prognozujących mówi o obniżce o 25 punktów bazowych. Myślę, że tak będzie: stopy spadną z 2 proc. na 1,75 proc. – mówi Piotr Kuczyński.

O obniżce mówi też Paweł Majtkowski, główny analityk Centrum Finansów Aviva. Który dodaje, że będzie to oznaczało spadek maksymalnego oprocentowania. I chodzi nie tylko o kredyty bankowe, ale i wszystkie pożyczki, także prywatne.

- Poza podstawową stopą, mamy jeszcze stopę lombardową. Jej czterokrotność to jest maksymalne oprocentowanie. Spadek o 25 punktów bazowych, oznaczałby, że maksymalne oprocentowanie zostanie obniżone z 12 proc. do 11 proc. Banki nie mogłyby pobierać od nas wyższych odsetek. Co ciekawe, my pomiędzy sobą, jeżeli pożyczalibyśmy sobie pieniądze, również nie moglibyśmy pobierać wyższych odsetek. To jest regulacja, która nie dotyczy tylko banków, ale wszystkich pożyczających pieniądze – mówi Piotr Majtkowski.

Podstawowa stopa NBP wynosi 2 proc. Decyzję Rady Polityki Pieniężnej poznamy w środę.

Krzysztof Rzyman, awi