Eksperci o skutkach zestrzelenia rosyjskiego samolotu dla polskiej gospodarki

Eksperci, goszczący w audycji Puls Gospodarki Polskiego Radia 24 byli podzieleni w sprawie skutków gospodarczych konfliktu na Bliskim Wschodzie. Byli zgodni, że incydent z rosyjskim samolotem odbije się na gospodarkach Rosji, Turcji oraz innych krajów, w tym Polski. Mieli różne zdania, czy nasz kraj na tej sytuacji skorzysta.

2015-11-25, 14:18

Eksperci o skutkach zestrzelenia rosyjskiego samolotu dla polskiej gospodarki
Gośćmi Pulsu Gospodarki Polskiego Radia 24 byli, od lewej: Piotr Kuczyński, główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion; Marek Kłoczko, sekretarz generalny Krajowej Izby Gospodarczej oraz Marek Siudaj z Tax Care.Foto: PR24

Posłuchaj

Puls Gospodarki cz.1, gośćmi Polskiego Radia 24 byli: Piotr Kuczyński, główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion; Marek Kłoczko, sekretarz generalny Krajowej Izby Gospodarczej oraz Marek Siudaj z Tax Care./Robert Lidke, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

̶  Zestrzelenie rosyjskiego samolotu wojskowego przez armię turecką może mieć nieobliczalne konsekwencje dla świata, nie tylko dla  gospodarki światowej - uważa Piotr Kuczyński, główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion.

Jak podkreśla, świat zrobił się bardzo niebezpieczny, i to giełdom może w każdej chwili zagrozić.

Konflikt w Syrii będzie oddziaływał na światową gospodarkę

̶  Jeśli Rosjanie informują, że bombowce będą miały asystę uzbrojonych myśliwców, gotowych użyć swojej broni, do brzegów Syrii płynie rosyjski krążownik rakietowy, to wystarczy, że turecki samolot pojawi się o metr od granicy, i będziemy mieli kolejny groźny incydent – ostrzega ekspert.

REKLAMA

Posłuchaj

Piotr Kuczyński: świat robi się niebezpieczny i może to grozić giełdom. 0:49
+
Dodaj do playlisty

 

A to oznacza, jak podkreśla, że teraz Syria, tak jak Bałkany przed I Wojną Światową, robi się, zachowując proporcje, bardzo groźnym obszarem.

Światowy konflikt nam nie grozi, ale gospodarki odczują negatywne skutki incydentu

Obaw co do losów świata nie podziela Marek Kłoczko, sekretarz generalny Krajowej Izby Gospodarczej, ale jego zdaniem, gospodarki Turcji, Rosji, a także Polski, mogą odczuć negatywne skutki konfliktu na Bliskim Wschodzie.

Jak wyjaśnia, do Turcji jeździ co roku 4 mln rosyjskich turystów, a Rosja chce budować przez terytorium Turcji omijający Ukrainę gazociąg.

REKLAMA

Turcje i Rosję łączą stosunki gospodarcze o dużym znaczeniu nie tylko dla tych krajów

̶  Stosunki gospodarcze między Rosją a Turcją nie dotyczą tylko turystyki czy budowy gazociągu, ale sporej wymiany handlowej. Ponadto oba kraje mają duże wpływy w Azji Centralnej, gdzie dużą aktywność wykazują również Chiny, i to oznacza, że ten incydent wywoła turbulencje w światowej gospodarce - mówi Kłoczko.

Posłuchaj

Marek Kłoczko: Polska znajduje się w jednym worku rynków emerging markets z Turcją. 0:58
+
Dodaj do playlisty

 

Polska znajduje się w jednym worku emerging markets z Turcją

Przypomina, że nasz kraj tak samo jak Turcja, zaliczana jest przez inwestorów do jednego worka emerging markets, rynków wschodzących, stąd jeśli coś się będzie działo z Turcją, to na pewno będzie miało wpływa na nas.

REKLAMA

Polska może skorzystać z gorszych stosunków gospodarczych między Rosją a Turcją

Tymczasem Marek Siudaj z Tax Care uważa, że kłopoty gospodarcze Rosji i zamieszanie na szlakach turystycznych mogą być korzystne dla polskiej gospodarki.

Posłuchaj

Marek Siudaj: nasz kraj może, paradoksalnie, skorzystać na konflikcie między Rosją a Turcją. 1:07
+
Dodaj do playlisty

 

Mniej turystów z Polski pojedzie do Turcji, więcej skorzysta z wypoczynku w kraju

̶  To zamieszanie może spowodować, że więcej polskich turystów zostanie w Polsce – mówi ekspert. Przypomina odwoływane rezerwacje pobytów turystów po zamachach w Paryżu. ̶ Ci ludzie gdzieś będą wyjeżdżać i zostaną na wypoczynek w Polsce – mówi Siudaj.

REKLAMA

Korzystna dla Polski i Europy możliwość zablokowania budowy gazociągu z Rosji wiodącego przez Turcję

Jak dodaje, jeśli w dodatku Turcja zablokuje budowę gazociągu rosyjskiego przez jej terytorium i weźmie gaz z Iranu, to będziemy mieli kolejne źródło zaopatrzenia w gaz bliżej Europy.

Pozostali goście Pulsu Gospodarki nie do końca zgadzają się z tą opinią. Według Piotra Kuczyńskiego, skrajne osłabianie Rosji może być bardzo niebezpieczne, Marek Kłoczko woli sobie nie wyobrażać Rosji upadłej.

Robert Lidke, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej