Szymon Zajkowski (mBank): dane z Chin poprawiły nastroje
Podczas nieobecności inwestorów ze Stanów Zjednoczonych (wczoraj obchodzony był dzień Martina Luthera Kinga) oraz braku ważnych wydarzeń, zmienność na rynku walutowym pozostawała relatywnie niska.
2015-01-20, 15:26
Kurs EURUSD stabilizował się w okolicach 1.16. Złoty jednak osłabił się wobec wspólnej waluty, a kurs EURPLN wzrósł do 4.33. Stabilny w okolicach 3.72 pozostawał natomiast kursu USDPLN.
Uważamy, że kolejne dni przyniosą umocnienie złotego wobec euro i skierują kurs EURPLN w stronę 4.25. Polskiej walucie sprzyjać bowiem mogą publikowane w środę dane o produkcji przemysłowej.
Ewentualne pozytywne zaskoczenie może nieco złagodzić oczekiwania na obniżkę stóp ze strony Rady Polityki Pieniężnej. Złoty natomiast zdołał umocnić się o ok. osiem groszy wobec franka. Kurs CHFPLN spadł z 4.33 do 4.25.
W najbliższych dniach zmienność na franku powinna pozostać wysoka, jednak w kolejnych tygodniach notowania powinny ustabilizować się w okolicach 4.20.
REKLAMA
W trakcie sesji azjatyckiej poznaliśmy natomiast ważne dane z Chin. Dynamika PKB w IV kwartale ubiegłego roku pozostała na tym samym poziomie co w III, czyli 7.3% r/r (konsensus 7.2% r/r). Lepiej od oczekiwań wypadła również produkcja przemysłowa, która w grudniu wzrosła o 7.9% r/r, przy konsensusie 7.4% r/r oraz sprzedaż detaliczna, której dynamika w grudniu wyniosła 11.9%, konsensus 11.7% r/r.
Dane te poprawiły nastroje na azjatyckich parkietach – główne indeksy w Chinach oraz Japonii sesję kończą nad kreską. Co ciekawe, nie przełożyło się to na umocnienie walut krajów silnie uzależnionych od koniunktury w Chinach, czyli AUD i NZD. Od rana waluty te obok japońskiego jena należą do najsłabszych w gronie G-10.
Wpływ na to może mieć fakt, że mimo tego, że dane wypadły nieco lepiej od oczekiwań, to jednak nie zmienia to faktu, że koniunktura w Chinach spowalnia, a co za tym idzie kurczyć powinien się również eksport do Państwa Środka.
W kontekście kursu dolara nowozelandzkiego dziś warto zwrócić uwagę na wyniki aukcji mleka (15:00) oraz dynamikę inflacji za IV kwartał ubiegłego roku (22:45). Konsensus zakłada spowolnienie inflacji z 1 do 0.9% r/r, czyli spadek poniżej dolnego ograniczenia dla dopuszczalnego pasma wahań przez Bank Rezerw Nowej Zelandii (1 – 3%).
REKLAMA
Spowolnienie inflacji powinno oddalić w czasie moment wznowienia cyklu podwyżek stóp przez RBNZ, a co za tym idzie przełożyć się na osłabienie Nowozelandczyka.
Dziś również z danych makro poznamy indeks ZEW (11:00), obrazujący nastroje wśród niemieckich ekspertów z branży finansowej. Niskie ceny ropy oraz słabe euro sprzyjające eksportowi powinny przełożyć się na poprawę oceny kondycji oraz perspektyw niemieckiej gospodarki. Co więcej za poprawą oceny perspektyw przemawiają oczekiwania na uruchomienie programu skupu aktywów przez ECB. Dobry odczyt dziś może wesprzeć notowania euro. Jednak o dłuższej tendencji w notowaniach wspólnej waluty zdecydować powinno czwartkowe posiedzenie ECB.
Kurs EURUSD wykonał ruch powrotny do przebitego wsparcia na 1.1640. Na krótszych interwałach czasowych zarysowuje się potencjalna formacja odwróconej głowy z ramionami. Wzrost powyżej 1.1640, oznaczałby również przebicie linii szyi formacji, a co za tym idzie otworzył by drogę do pełnej jej realizacji, czyli okolic poziomu 1.1820.
Szymon Zajkowski, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A
REKLAMA
REKLAMA