Roman Przasnyski, Gerda Broker: Fed nie taki skory do podwyżek
Styczniowe posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej zgodnie z oczekiwaniami nie przyniosło zmiany stóp procentowych, dostarczyło jednak istotnych wskazówek dotyczących tempa zaostrzania polityki pieniężnej oraz poglądów Fed na sytuację w gospodarce i na rynkach finansowych.
2016-01-28, 09:50
W komunikacie zwraca uwagę przede wszystkim mniejszy optymizm dotyczący tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki, co zdecydowanie zmniejsza prawdopodobieństwo podwyższenia kosztu pieniądza także na posiedzeniu marcowym. Rezerwa federalna zasygnalizowała także, że w polu jej zainteresowań jest sytuacja w globalnej gospodarce i na rynkach finansowych.
Takie podejście z jednej strony powinno sprzyjać poprawie, a przynajmniej uspokojeniu nastrojów na giełdach oraz na rynku surowcowym, w związku z odsunięciem w czasie podwyżki stóp, a co za tym idzie, także osłabieniem dolara. Ta tendencja powinna wywrzeć korzystny wpływ na sytuację na rynkach wschodzących. Bardzo możliwa jest także odmienna reakcja inwestorów, wśród których zwiększyć się mogą obawy, związane z kondycją amerykańskiej gospodarki, która do tej pory uznawana była za zadawalającą. Za drugim scenariuszem przemawiają przekraczające 1 proc. spadki indeksów na giełdzie w Nowym Jorku, bezpośrednio po publikacji komunikatu Fed, choć pierwsze reakcje bywają czasem nieadekwatne do charakteru impulsu.
Roman Przasnyski, główny analityk Gerda Broker
REKLAMA