W Wielkopolsce świat nauki i biznesu wspólnie zabiega o fundusze UE
Budowa infrastruktury, ochrona środowiska, walka z bezrobociem, ale przede wszystkim rozwój przedsiębiorczości – to główne założenia Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020. Województwo będzie miało do dyspozycji prawie 2,5 miliarda euro.
2015-05-02, 21:07
Posłuchaj
Wielkopolska wskazała aż sześć inteligentnych specjalizacji, czyli takich branż, w których chce zostać liderem. Mają być to nowe, rozwojowe branże, które opierają się na wykorzystaniu unikalnych zasobów regionu, połączeniu różnych gałęzi gospodarki i nauki oraz zastosowaniu innowacyjnych rozwiązań technologicznych.
Aby tak się stało, niezbędna jest współpraca przedstawicieli świata nauki i biznesu, którzy wspólnie zabiegać będą o fundusze wspólnotowe, pomagające stworzyć innowacyjne, nowoczesne przedsięwzięcia.
Wielkopolanie znani są ze swojej pracowitości i przedsiębiorczości, a obecnie województwo stawia na wzrost innowacyjności gospodarki i wsparcia dla przedsiębiorstw. Hubert Zobel, dyrektor Departamentu Wdrażania Programu Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego podaje, że na ten cel w najbliższych latach przeznaczono około 470 mln euro.
Ważna infrastruktura
Dokończenie projektów infrastrukturalnych to ważne zadanie, na które region Wielkopolski pozyskuje fundusze. Władze samorządowe chciałby za unijne pieniądze m.in. dokończyć drogę ekspresową S5 oraz wykonać prace studialne dla budowy drogi S11 na odcinku Kórnik-Ostrów. Poza tym województwo docenia działania infrastrukturalne związane z unowocześnianiem kolei.
Ważna będzie aktywność
Trudno jednoznacznie oszacować, ile pieniędzy w obecnej perspektywie unijnej zostanie przeznaczonych dla województwa wielkopolskiego, bo to w dużej mierze zależeć ma od aktywności samych beneficjentów, którzy będą sięgać do programów operacyjnych funkcjonujących na poziomie ogólnopolskim. Natomiast w ramach programu regionalnego Wielkopolska otrzyma 2,5 mld euro.
– To dobra wiadomość, ponieważ jest to dwa razy więcej niż było w poprzedniej perspektywie – mówi prof. Paweł Churski, zastępca dyrektora Instytutu Geografii Społeczno-Ekonomicznej i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, który był gościem radiowej Jedynki.
Dr Mieczysław Borówka, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Regionalnej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu zwraca jednak uwagę, że środki wspólnotowe stanowią ok. 10 proc. wszystkich nakładów inwestycyjnych w regionie.
– Około 70 proc. nakładów inwestycyjnych pochodzi z sektora prywatnego – mówi dr Mieczysław Borówka, gość radiowej Jedynki. I podkreśla, że środki unijne są świetną dźwignią dla ożywiania gospodarki.
Pomoc zwrotna
Wielkopolska w najbliższych latach przeznaczy na przedsiębiorczość w ramach RPO 470 mln euro. Nowością w porównaniu z poprzednim rozdaniem unijnych środków, będzie położenie większego nacisku na instrumenty zwrotne, takie jak: pożyczki, poręczenia czy fundusze kapitałowe. Dlatego, w praktyce do 2020 roku, te środki mogą przyczynić się do powstania inwestycji na kwotę np. półtora miliarda euro.
– Zależy, jak szybki będzie cykl pożyczania, oddawania i ponownie pożyczania przedsiębiorcom – wyjaśnia dr Mieczysław Borówka.
Konieczny wkład własny
Jarosław Nowak z Wielkopolskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości przypomina o obowiązujących zasadach.
– Dotacja nie jest bezpłatna. Prawie nigdy nie pokrywa 100 proc. kosztów przedsięwzięcia. Wkład własny wynosi 30-40 proc., a czasem nawet do 70 proc., w zależności od działania i wielkości przedsiębiorstwa – mówi.
Przedsiębiorstwa muszą więc dokładnie przemyśleć, czy opłaca im się sięgać po unijne środki, bo dysponują przecież tylko określoną pulą zasobów finansowych. Plany muszą być realne i dobrze przygotowane.
Jarosław Nowak podpowiada, że aby odnieść sukces, ważne jest wykorzystanie doświadczenia z poprzednich lat.
– Ta perspektywa unijna ma szanować dobre praktyki poprzedniej i rozwijać wypracowany kapitał. Gospodarka ma konkurować już nie tylko ceną, ale przede wszystkim majątkiem intelektualnym – dodaje.
Korzystać mają przede wszystkim małe firmy.
– Jeśli chodzi o środki z programu krajowego, to preferencje są dla małych i średnich przedsiębiorstw. W wyjątkowych przypadkach możemy finansować duże przedsiębiorstwa, pod warunkiem, że na tym będzie korzystać np. sieć kooperantów, małych i średnich firm współpracujących – zauważa dr Mieczysław Borówka.
Inteligentne specjalizacje
Nowym instrumentem, który w tej perspektywie obowiązuje we wszystkich regionach UE, są inteligentne specjalizacje.
– To obszary działań, w których regiony mają szukać swojej wyjątkowości. Każdy region powinien jej poszukać i wykorzystać, jako swoją przewagę konkurencyjną – mówi prof. Paweł Churski z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Inteligentne specjalizacje, które zostały wskazane w Wielkopolsce, dotyczą: biosurowców i żywności dla świadomych konsumentów, wnętrz przyszłości, przemysłów jutra, wyspecjalizowanych procesów logistycznych, rozwoju opartego na technologiach komputerowych i nowoczesnych technologii medycznych.
– To szeroki katalog, ale trzeba wskazać, że proces budowania specjalizacji odbywał się oddolnie, czyli był bardzo mocno konsultowany z interesariuszami, czyli tymi, którzy mają być zaangażowani w realizację poszczególnych działań. To daje większe gwarancje na osiągniecie przewag konkurencyjnych Wielkopolski – mówi prof. Paweł Churski.
Nie w pojedynkę
Wielkopolska współpracuje z innymi regionami zarówno na etapie przygotowywania programów operacyjnych, a także przy konsultacjach w ramach prac nad wyłonieniem inteligentnych specjalizacji.
– Województwo wielkopolskie uczestniczy w dialogu z pięcioma województwami Polski Zachodniej. Powstała Strategia Rozwoju Polski Zachodniej, obejmująca województwa zachodniopomorskie, lubuskie, wielkopolskie, dolnośląskie i opolskie – mówi prof. Churski z UAM.
Placówki naukowe zabiegają o współpracę
Fundusze przeznaczone na badania i rozwój nie będą teraz bezpośrednio trafiały do naukowców, a to dlatego, że Unia chce promować współpracę biznesu z nauką.
– Firmy mogą aplikować o środki na badania i rozwój w taki sposób, że to one zlecają wykonanie prac badawczych i prac o charakterze rozwojowym. Czynimy zabiegi, by różne firmy się do nas zwracały i zawiązujemy krótkoterminową czy długoterminową współpracę, po to, by po te środki sięgnąć – wyjaśnia Jacek Witkoś, prorektor Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Zaplecze infrastrukturalne już jest
Współpraca nauki i biznesu nie jest mocną stroną naszego kraju. Zdaniem prof. Pawła Churskiego wielkopolskie placówki naukowe uzupełniły swoje zaplecza infrastrukturalne (powstało m.in. Centrum Zaawansowanych Technologii), a teraz przyszedł czas na zasilenie tych jednostek konkretną aktywnością, zgłaszaną przez sektor przedsiębiorstw. W jego opinii bardzo dobrze się stało, że UE zwraca uwagę na budowanie wartości, jakimi jest współpraca nauki i przedsiębiorstw.
Wielkopolska przedsiębiorczość będzie mogła się rozwijać m.in. w Parku Technologicznym w Zakrzewie, który powstaje przy wsparciu unijnych środków. Hanna Koziarek z Fundacji Edukacji, Innowacji i Wdrażania Nowoczesnych Technologii podaje, że budowa zostanie zakończona w lipcu.
Z pieniędzy unijnych korzysta również Centrum Badań DNA w Poznaniu, które dzięki dotacjom stworzyło unikalny na skalę Europy test do diagnostyki chorób przenoszonych przez kleszcze. – Spółka pozyskała ponad 30 mln dotacji – mówi prezes spółki Jacek Wojciechowicz.
Czy region wielkopolski jest gotowy na nowe projekty innowacyjne?
– Wiemy już, w jakich branżach mamy inwestować i przygotowujemy odpowiednie instrumenty – mówi dr Mieczysław Borówka. Uczelnie będą aplikować o środki, które pozwolą komercjalizować pomysły naukowe. A przedsiębiorstwa pozyskiwać będą fundusze na wdrażanie technologii i uruchamianie nowoczesnych produkcji. Warunkiem pozyskiwania pieniędzy wspólnotowych będzie to, by były one kierowane do sektorów, które zostały uznane za inteligentne specjalizacje.
Koordynacja projektów
Mają też zostać skoordynowane tzw. projekty miękkie i infrastrukturalne.
– W tej chwili łączymy dwa fundusze: Europejski Fundusz Społeczny z Europejskim Funduszem Rozwoju Regionalnego – mówi Danuta Sowińska, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Regionalnej w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Wielkopolskiego. Będą środki na pomoc dla bezrobotnych, osób zagrożonych wykluczeniem społecznym oraz na cele prozdrowotne.
Czas na trudniejsze zadania
Dr Mieczysław Borówka podsumowuje, jak ważne jest to, że wraz ze środkami wspólnotowymi zaaplikowaliśmy zupełnie nowy sposób myślenia o rozwoju, nowe procedury wykorzystania środków publicznych, nowe techniki uzyskiwania efektywności – wylicza.
I dodaje, że teraz czas na trudniejsze działania niż budowa infrastruktury.
Cyfryzacja województwa
Samorządy będą mógłby także starać się o pieniądze na rozwój elektronicznych usług publicznych. Byłby to kolejne krok do cyfryzacji województwa, po tym jak w poprzednich latach przeznaczono kilkaset milionów złotych na realizacje projektów związanych z dostępem do szerokopasmowego Internetu. Urząd Marszałkowski wprowadza elektroniczny system zbierania wniosków o dofinansowanie ze środków unijnych.
Pierwsze konkursy w ramach WRPO, które będą finansowane przez EFS ruszą w maju bądź czerwcu, a pieniądze dla przedsiębiorców i na infrastrukturę zostaną uruchomione prawdopodobnie w trzecim kwartale tego roku.
Więcej informacji o funduszach europejskich znajduje się na stronie www.funduszeeuropejskie.gov.pl oraz w Punktach Informacyjnych Funduszy Europejskich.
Paweł Lekki, Błażej Prośniewski, Grażyna Raszkowska
REKLAMA