Inwestycje komunalne napędzają rozwój
W Białymstoku, w ramach Wschodniego Kongresu Gospodarczego, odbyła się gala wręczenia nagród Top Inwestycje Komunalne Polski Wschodniej 2015. Nagrodzono między innymi system integrujący transport publiczny Rzeszowa i okolic, stadion miejski w Białymstoku, czy rozbudowę Kieleckiego Parku Technologicznego.
2015-09-25, 11:45
Posłuchaj
Wyróżnienia pokazują najlepsze przykłady działań samorządów, które przyczyniają się do pozytywnych zmian w regionie.
- Przede wszystkim jest to bardzo dobre uzupełnienie inwestycji prywatnych. One są na pewno zabezpieczone finansowo. One dobrze wpływają na gospodarkę. Wspierają małe i średnie przedsiębiorstwa, które przy różnego rodzaju inwestycjach są podwykonawcami. A przede wszystkim robią przegląd tych rzeczy, które są najbardziej potrzebne, nie pod względem komercyjnym, ale potrzeb społeczeństwa - mówi Zbigniew Bohdziewicz, dyrektor Makroregionu Korporacyjnego PKO BP w Białymstoku.
Nadal jest wiele do zrobienia
Podobnego zdania jest prezydent Suwałk, Czesław Renkiewicz, który dodaje, że choć w ostatnich latach wiele udało się osiągnąć, to przed samorządami wciąż jeszcze wiele pracy.
-Te inwestycje komunalne zmieniają obraz naszych miast. Poprawiają w zdecydowany sposób infrastrukturę techniczną, społeczną i dają mieszkańcom, jak również wszystkim innym osobom, które do nas przyjeżdżają, takie poczucie, że jest to miasto kompletne, nowoczesne, otwarte. Do tego było trzeba dochodzić przez długie lata, ale jeszcze wiele rzeczy przed nami, m.in. walka z wysoką emisją, termomodernizacje, rewitalizacje naszych miast, miasteczek – dodaje samorządowiec.
Motorem są fundusze unijne
Szanse na to, aby udało to wszystko się zrobić i do szusować do standardów europejskich, dają fundusze unijne. To właśnie dzięki nim wiele udało się już robić np. w Białymstoku.
- Białystok realizował z powodzeniem przedsięwzięcia, które dotyczyły oczyszczania wody. Tu beneficjentem były Wodociągi Białostockie. W tej chwili bardzo duża spalarnia odpadów została realizowana z programu „Infrastruktura i Środowisko”. W nowej perspektywie będziemy wspierali miasta wojewódzkie w przedsięwzięciach związanych z transportem publicznym, zwłaszcza w aspekcie niskoemisyjności - mówi Monika Pałasz, dyrektor Departamentu Programów Ponadregionalnych w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju.
Potrzebna jest również alternatywa
Pieniądze z funduszy unijnych nie będą jednak płynąć do nas szerokim strumieniem zawsze. Dlatego już dziś warto pomyśleć o alternatywie. Tą może być partnerstwo publiczno-prywatne, które jak na razie nie cieszy się w naszym kraju dużą popularnością.
- Z naszych wyliczeń wynika, że w ciągu ostatnich pięciu lat liczba podpisanych umów w formule PPP, w całym kraju wynosi zaledwie 82 umowy, z czego w Polsce Wschodniej zaledwie było to 7 umów. Myślę, że źle wciąż postrzegane jest mieszanie pieniędzy publicznych i prywatnymi. Uważam jednak, że nasz kraj nie będzie miał innego wyjścia i z biegiem czasu dopracujemy taką formułę, która będzie pozwalała samorządom wykorzystać równie środki prywatne do utrzymania obiektów i do inwestowania w wielu dziedzinach naszej gospodarki - twierdzi Artur Popko, dyrektor Departamentu Budownictwa Infrastrukturalnego w firmie Budimex SA.
A czasu na to wbrew pozorom nie ma wiele, bo ostatnia - tak hojna dla Polski perspektywa budżetowa UE - kończy się w roku 2020.
Błażej Prośniewski, abo