Jest Rzecznik Funduszy Europejskich. Staranie o środki z UE będzie łatwiejsze?

Posłuchaj

Wiceminister Jerzy Kwieciński: resort rozwoju powołał instytucję Rzecznika Funduszy Europejskich, żeby być bliżej wszystkich, którzy ubiegają się o środki unijne (Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Stanowisko powstało po znowelizowaniu ustawy o zasadach realizacji programów w zakresie polityki spójności. Chodzi o perspektywę finansową 2014-2020. Zadaniem Rzecznika będzie organizacja procesu przyjmowania zgłoszeń od wnioskodawców i beneficjentów tych funduszy. Będzie też nadzorować analizę otrzymanych zgłoszeń i udzielać wyjaśnień.

Jakie zadania przed nowym Rzecznikiem?

W przypadku jakichkolwiek problemów, Rzecznik udzieli wsparcia w kontaktach z poszczególnymi instytucjami, które wdrażają fundusze unijne, tłumaczył w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Marek Kalupa z Ministerstwa Rozwoju.

- Ten Rzecznik będzie zbierał sygnały, skargi, informacje na temat różnych niedociągnięć typu przewlekłość procedury, niedostateczna, nieklarowna informacja względem funduszy strukturalnych. Z drugiej strony będzie taką osobą, która pozwoli instytucjom, w imieniu których działa na pewną autorefleksję odnośnie tego, co w ich systemie źle funkcjonuje. Będzie co roku sporządzał raport dotyczący każdej instytucji zarządzającej. Będzie opisywał, jakiego rodzaju problemy napotykają w tej instytucji beneficjenci i co ewentualnie pod tym kątem można zmienić, żeby ich sytuację polepszyć – wyjaśniał rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

Eksperci: to potrzebna instytucja

Rzecznik Funduszy Europejskich to bardzo potrzebna instytucja, mówiła profesor Elżbieta Mączyńska ze Szkoły Głównej Handlowej. Jej zdaniem, w przyszłości może ułatwić staranie się o środki z UE.

- Wiele osób i przedsiębiorstw, które chcą mieć dostęp do tych funduszy, napotyka na bardzo wiele różnych problemów. Przy samym opracowaniu już tych wniosków o dofinansowanie, a potem w rozliczaniu tych wniosków występuje cały szereg pytań, niejasności i są przypadki, że potem trzeba zwracać otrzymaną pomoc, jeżeli te wymogi, jakie stawia UE, nie zostały spełnione. Jest więc to dobry pomysł, jeżeli tylko to się za bardzo nie zbiurokratyzuje – zastrzegała w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia ekspertka.

Agata Zielińska kierowała między innymi wdrażaniem Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka oraz Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Jest absolwentką kilku uczelni, w tym: Uniwersytetu Warszawskiego, Krajowej Szkoły Administracji Publicznej i Szkoły Głównej Handlowej.

IAR/NRG, awi