Kuba Czajkowski, łączy kolej z pasją
2016-10-30, 18:25
Gościem Programu Ludzie Gospodarki był Kuba Czajkowski, prezes spółki Astarium, właściciel technologii KOLEO - pierwszego w Polsce startupu kolejowego.
Posłuchaj
Po studiach pracował w korporacji zajmującej się sprzedażą produktów sportowych. Postanowił jednak rozkręcić własny biznes, bo jak mówi „lepiej jest połączyć swoją miłość i wiedze w dziedzinie transportu oraz kolej z pracą”. Tak też powstała Astarium – w nowożytnej łacinie oznacza to tor kolejowy. Spółka zajmuje się mobilnością i innowacjami w dziedzinie transportu. KOLEO to „najmłodsze dziecko spółki”, w której pracuje 11 osób.
Innowacyjne KOLEO
KOLEO to pierwszy w Polsce zintegrowany system, który zapewnia m.in. informacje dla pasażerów – czyli zawsze najbardziej aktualny rozkład jazdy wszystkich pociągów w Polsce. Udostępnione dla podróżnych są również ceny połączeń – jest to unikalne rozwiązanie w skali naszego kraju. - Dzięki naszej innowacyjnej technologii, jesteśmy w stanie obliczyć cenę biletu, uwzględniając wszystkie zniżki, ulgi ustawowe, promocje, czy ceny specjalne. Na rynku występuje kilka tysięcy taryf – w aplikacji wszystkie z nich są uwzględniane. Korzystający z KOLEO mogą również zakupić bilety poprzez aplikację – płacąc za nie kartą lub też BLIKiem – systemem płatności mobilnych.
Wspólny bilet na kolei
Jednym z priorytetów obecnego rządu jest stworzenie wspólnego biletu na kolei, który ułatwi podróżowanie pociągami różnych przewoźników, a dziś w kraju mamy ich kilkunastu. Pojawiają się głosy, że KOLEO jest takim rozwiązaniem, którego poprzednim rządom przez wiele lat nie udało się wprowadzić. – Głęboko wierzę, że rząd ma bardzo cenne inicjatywy dotyczące wspólnego biletu pod względem ustawodawczym – i to jest bardzo ważne – przekonuje Czajkowski. Wierzę również w to, że Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa oraz Rozwoju intensywnie nad tym pracują i wierze w to, że się wreszcie uda – mówi gość Polskiego Radia 24. – My jesteśmy polską firmą z polską technologią, która może to wspomóc w zakresie technologicznym, naszej wiedzy i doświadczenia. Chętnie to wszystko udostępnimy dla dobra Polski i jej obywateli – dodaje Czajkowski.
Praca nad aplikacją
Stworzenie dobrze działającej aplikacji, która też na siebie zarabia zajęło ponad dwa lata. To, co dziś widzimy jest to wierzchołek góry lodowej. To, że aplikacja działa tak sprawnie to zasługa kilkunastu serwerów, które muszą wszystko liczyć, analizować i aktualizować. Jednym z trudniejszych zadań, podczas pracy nad KOLEO, były rozmowy z przewoźnikami. – Kolejarze są bardzo wymagającymi partnerami, ale tak jak z każdą wymagającą rzeczą, takie dają najwięcej satysfakcji – zaznacza gośćprogramu Ludzie Gospodarki.
Przyszłość
Dziś, kiedy można powiedzieć, że KOLEO jest sukcesem, wielu potencjalnych partnerów zgłasza się z różnymi propozycjami – to między innymi z uwagi na przewagę technologiczną. – Nas to cieszy, że współpracą z nami zainteresowanych wiele międzynarodowych instytucji. W 2017 roku – jaka zaznaczył gość Polskiego Radia 24 – może być okazja, żeby spotkać się ponownie – oznaczać może to kolejne sukcesy, rozwój firmy lub duże transakcje.
Dominik Olędzki, abo