„Przyjazne Prawo” przewiduje 70 zmian ułatwiających działanie małym firmom

2019-03-21, 20:54

„Przyjazne Prawo” przewiduje 70 zmian ułatwiających działanie małym firmom
Ministerstwo Przedsiębiorczości wprowadza nowy pakiet dla firm „Przyjazne Prawo”, które przewiduje kolejne 72 zmiany, mające poprawić działanie i funkcjonowanie mikro, małych i średnich przedsiębiorstw.Foto: Ministerstwo Przedsiębiorczości

Ministerstwo Przedsiębiorczości proponuje nowy pakiet dla firm „Przyjazne Prawo”, które przewiduje kolejne 72 zmiany, mające poprawić działanie i funkcjonowanie mikro, małych i średnich przedsiębiorstw.

Posłuchaj

Co zawiera nowy pakiet dla firm Przyjazne Prawo - przygotowany przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, wyjaśnia w radiowej Jedynce wiceminister Przedsiębiorczości i Technologii Marek Niedużak./Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

Jak zapowiada minister przedsiębiorczości Jadwiga Emilewicz, mają one dostosować prawo gospodarcze do obecnych realiów, a wejdą w życie już od nowego roku podatkowego.

To czwarty element na gospodarczej makiecie, zamykający pakiet deregulacyjny, na której funkcjonują już wprowadzone wcześniej trzy puzle - programy: „Konstytucja Biznesu”, pakiet MŚP oraz „100 zmian dla firm”.

Pakiet Przyjazne Państwo powstał przy współpracy przedsiębiorców

− W tworzeniu pakietu „Przyjazne Prawo”, uczestniczyli też sami przedsiębiorcy, których pytaliśmy o absurdy, niepotrzebne obciążenia, i który powstał w wyniku kompleksowego przeglądu polskiego prawa gospodarczego – mówi wiceminister Przedsiębiorczości i Technologii Marek Niedużak.

Jak ocenia Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich, główne rozwiązania wchodzące w skład nowego pakietu, stanowią uszczegółowienie głównego pakietu Konstytucji Biznesu, ułatwiającego życie przedsiębiorców.

Dodaje, że w niej zawarte są ogólne zasady, mówiące, np. że przedsiębiorcy muszą być traktowani w sposób adekwatny do skali przewinienia jakiego się dopuścili.

− Tak się może stać, że przewinienie nie wynikało z zamiaru, ale np. pomyłki. Musimy pamiętać, że polski przedsiębiorca musi się poruszać wciąż w gąszczu wielu skomplikowanych przepisów prawnych – mówi Łukasz Kozłowski.

Nowy pakiet daje prawo do popełnienia błędu

Stąd w nowym pakiecie znajduje się regulacja, określająca prawo do popełnienia błędu, co jest nowością w polskim systemie prawnym.

− Ten twardy zapis ma chronić początkującego przedsiębiorcę, prowadzącego działalność do roku, przed konsekwencjami z jego niezawinionego błędu – mówi Kozłowski.

Rozwiązanie dotyczące prawa do błędu chwali też Piotr Wołejko, ekspert Pracodawców RP.

− To bardzo ciekawa propozycja, obejmująca nowych przedsiębiorców, którzy w pierwszym roku działalności popełnią jakiś błąd lub nie dopełnią jakiegoś obowiązku - wyjaśnia.

− Jeśli tak się stanie, to zostaną pouczeni – dopowiada Wołejko.

Jak dodaje wiceminister Marek Niedużak, pomysły rozwiązań zostały podpatrzone we Francji oraz na Litwie, gdzie już funkcjonują i dotyczą przedsiębiorców – osób fizycznych, którzy przez pierwszy rok swojej działalności mają prawo do „żółtej kartki”.

− Oczywiście, nie jest to prawo bezwzględne, czyli jeśli ktoś jest recydywistą i „błądził” wielokrotnie w ciągu tych 12 miesięcy, albo gdy mamy do czynienia z rażącymi przypadkami naruszenia prawa, wówczas prawa do błędu nie można stosować – mówi wiceminister Marek Niedużak.

Kolejna ważna zmiana: ochrona konsumencka w relacjach z przedsiębiorcami

Wśród kluczowych zmian, szczególnie wyczekiwanych przez przedsiębiorców, znajduje się kwestia ochrony konsumenckiej w relacjach z innymi przedsiębiorcami.

Przykładowo, mechanik samochodowy, którego drukarka się popsuła, będzie miał takie samo prawo do reklamacji jak konsument, nawet jeśli wykorzystuje drukarkę w warsztacie (i rozliczył jej zakup jako koszt prowadzonej działalności – wyjaśnia wiceminister.

− To rozwiązanie z jednej strony podpatrzyliśmy, z drugiej strony prawo europejskie dopuszcza taką możliwość i rozciągnięcia takiej ochrony na małe i średnie firmy. Tak samo orzecznictwo sądów europejskich – wyjaśnia gość radiowej Jedynki.

Dodaje, że wbrew pozorom, nie jest to wielka rewolucja, ale zastosowanie narzędzi, które już są dopuszczone na płaszczyźnie europejskiego prawa i dobrze funkcjonują w niektórych krajach.

− To rozwiązanie miałoby dotyczyć w Polsce również tylko osób fizycznych – dopowiada wiceminister Niedużak.

Nowe rozwiązania nie dotyczą tylko najmniejszego biznesu czy osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą.

Jak wyjaśnia wiceminister, są w nich również rozwiązania obejmujące rozwój polskich portów czy firm, z punktu widzenia logistyki zajmujących się importem.

Propozycja ta polega na odejściu od restrykcyjnego terminu płatności podatku VAT od importu (10 dni od odprawy celnej albo od dnia wydania decyzji celnej) i powszechnym wprowadzeniu rozliczenia na zasadach ogólnych (co do zasady do 25. dnia następnego miesiąca, wraz z deklaracją VAT-7).

Obecnie preferencyjne rozliczenie przysługuje podmiotom spełniającym warunki procedury uproszczonej i tzw. upoważnionym przedsiębiorcom AEO, czyli ok. 4 tys. importerów, głównie dużych firm.

Na proponowanej zmianie może skorzystać nawet ok. 47 tys. importerów. Poprawi ona ich płynność finansową, zmniejszy ponoszone koszty transportowe, a w rezultacie zwiększy wolumen i wartość importu odprawianego przez polskie porty przeładunkowe.

Odroczoną płatność VAT oferują m.in. Niemcy, Holandia i Litwa.

− Wprowadzając to rozwiązanie w Polsce, polegające na wydłużeniu płatności VATu, podnosimy konkurencyjność Gdańska i Szczecina, gdyż zrównujemy je z portami niemieckimi czy holenderskim – mówi wiceminister Niedużak.

Kolejny przykład zmian dotyczy absurdu związanego z procedurą przyznawania licencji doradcy restrukturyzacyjnego.

Jak wyjaśnia wiceminister, Ministerstwo Sprawiedliwości, które licencjonuje doradców restrukturyzacyjnych, jednocześnie wymaga we wniosku o przyznanie licencji, zaświadczenia o uzyskaniu pozytywnego wyniku z egzaminu.

− Czyli to samo ministerstwo wydaje zaświadczenie, a następnie domaga się go w oryginale. Wydaje się, że ten wymóg jest niepotrzebny, a resort sprawiedliwości może oprzeć się przecież na własnych danych – mówi Niedużak.

Każde nowe ułatwienie, czy usunięcie drobnej bariery, przekłada się na otoczenie biznesu w Polsce

Łukasz Kozłowski pytany, jak nowy pakiet może wpłynąć na rozwój przedsiębiorczości w Polsce, odpowiada, że suma ułatwień wprowadzanych przez te regulacje, na pewno przełoży się na oszczędności w firmach, obniży koszty ich funkcjonowania, a tym samym przełoży się na otoczenie biznesowe małych firm.

Założenie firmy jest łatwiejsze niż 10 lat temu

− Po dziesięciu latach wprowadzania zmian, widzimy już pierwsze efekty – mówi ekspert.

Podaje przykład rozpoczynania działalności gospodarczej.

− Kiedyś była to skomplikowana procedura, trwająca często tygodniami, wymagająca wizyt w wielu urzędach. Teraz rejestracja w Centralnej Ewidencji Gospodarczej czy w ZUS odbywa się w internecie, w ramach jednego systemu – mówi Kozłowski.

Przypomina, że kolejnym elementem ułatwiającym podjęcie decyzji o założeniu własnego biznesu, są wprowadzane preferencje – np. kilka systemów płacenia składek na  ZUS, wśród nich zwolnienie na pół roku, opłaty proporcjonalne do osiąganych przychodów, czy obniżone przez dwa lata dla niektórych firm.

Pakiety ułatwień są dobre, ale mogą nie wystarczyć gdy firma się rozrasta

Ekspert pytany, czy te ułatwienia wystarczają polskim formom podkreśla, że potrzebne są nie tylko zmiany, ale i elastyczne ich wykorzystywanie.

− Trzeba pamiętać, że gdy ułatwienia będą dotyczyć tylko najmniejszych firm, to gdy te zaczną rosnąć – mogą zderzyć się ze ścianą – mówi gość Polskiego Radia 24.

− Wystarczy, że firma przekroczy określony pułap obrotów i nagle ze świata ułatwień i płynnej działalności może natknąć się na bariery i zdecydowanie trudniejsze otoczenie biznesowe – mówi gość Polskiego Radia 24.

− Dlatego przy tworzeniu tego rodzaju ułatwień należy pamiętać, żeby nie zapędzały małych firm w pułapkę rozwojową – gdzie opłacalną ścieżką jest pozostawanie wciąż niewielką albo małą firmą – przestrzega Kozłowski.

− To może skutecznie uniemożliwić im rozwój i skuteczną rywalizacje na rynkach międzynarodowych – mówi Łukasz Kozłowski.

Wiceminister Niedużak mówi, że chciałby aby nowy pakiet trafił jak najszybciej do Parlamentu i został uchwalony w ciągu najbliższych miesięcy.

Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia, Justyna Golonko, Elżbieta Szczerbak, Marcin Jagiełowicz, Jarosław Krawędkowski, ak

Logo NBP

Polecane

Wróć do strony głównej