Dopłaty bezpośrednie do nielegalnie użytkowanych gruntów? Rząd chce to zmienić
Wielu polskich rolników otrzymuje dopłaty bezpośrednie za ziemię nielegalnie użytkowaną – ostrzega rząd.
2016-02-29, 19:43
Posłuchaj
̶ O płatności bezpośrednie do określonych gruntów ubiegają się osoby, które nielegalnie je użytkują, nie posiadając do nich prawa. Nowe przepisy, które rząd chce wprowadzić w życie, mają to zmienić - mówi poseł PiS Piotr Polak, wnioskujący o zmiany.
Bez prawa do gruntów nie można wnioskować o dopłaty bezpośrednie
Jak wyjaśnia, niektórzy rolnicy nie mieli prawa do tych gruntów, w postaci stosownych umów dzierżawy.
̶ Takich przypadków było w ubiegłym roku prawie tysiąc i obejmowały one około 3,5 tysiąca hektarów, a to oznacza, że ci rolnicy nie mieli prawa składać wniosków o dopłaty bezpośrednie – mówi poseł.
Przy wniosku o dopłaty – oświadczenie
Nowe przepisy mają ukrócić takie praktyki bo każdy, kto będzie się starał o dopłaty, będzie musiał podpisać oświadczenie, że legalnie dzierżawi grunty.
REKLAMA
̶ Będzie to trzeba jednak efektywnie weryfikować – zaznacza Maciej Piskorski, dyrektor Departamentu Produktów Agro w banku BGŻ BNP Paribas.
Zaznacza, że musi być wymiana informacji między agencją przyznającą dopłaty, czyli ARiMR, a agencją dzierżawiąca grunty, czyli ANR.
̶ Według mojej wiedzy taka wymiana jest, ale mogą się zdarzać przypadki, że jej nie ma – mówi ekspert.
Projekt został obecnie skierowany do drugiego czytania w sejmie. Przepisy mają wejść w życie w 15 marca.
REKLAMA
Kamil Piechowski
REKLAMA