Hodowla koni w Polsce nieopłacalna. Branża potrzebuje planu naprawczego
Populacja koni wynosiła w Polsce ponad milion, dziś – 360 tysięcy. To dlatego, że ich hodowla jest zajęciem niezwykle kosztownym i nieopłacalnym.
2016-05-19, 12:55
Posłuchaj
Pod auspicjami Ministerstwa Rolnictwa powstała Rada do spraw Hodowli Koni, która ma tę tendencję odwrócić - określić kierunek rozwoju hodowli koni i zalecić działania naprawcze.
Konie w Polsce kojarzą się, zwłaszcza w ostatnim czasie, z niezwykle urodziwymi arabami i zamieszaniem wokół państwowych stadnin. Tymczasem we wszystkich państwowych stadninach jest około 6 procent koni, a samych arabów w ogóle mamy 1100.
Potrzebny program naprawczy
Zaniedbana zaś jest cała branża i program naprawczy jest potrzebny, uważa Tadeusz Brzozowski, kwatermistrz konnej straży ochrony przyrody i tradycji oraz hodowca koni.
- Jak zaczynałem hodowlę koni i moi koledzy także, to każdy z nas starał się kupić klacz, odchować źrebięta, prowadzić selekcję, czyli prawidłową hodowlę koni. Natomiast w ostatnich latach wyszło tak, że nie zaźrebiamy klaczy, ponieważ hodowla jest tak nieopłacalna, tych koni rekreacyjnych, turystycznych, rajdowych, że po prostu każdy jeździ na tym, co ma i wcale nie myśli o hodowli. Tutaj działania ze strony państwa powinny iść w kierunku tego, żeby wspomóc hodowców koni. Ważną sprawą jest również to, żeby w zasobach państwa został jednak ten materiał genetyczny wszystkich ras – mówi gość radiowej Jedynki.
REKLAMA
Hodowla koni nieopłacalna, choć są wyjątki
Hodowla koni jest nieopłacalna nie tylko w Polsce. Jednak są wyjątki, zaznacza profesor Zdzisław Gajewski ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.
- Opłacalna jest hodowla, która opłaca konie dla wysoko wyspecjalizowanego sportu. Tam ceny, jakie uzyskuje się za wyhodowanie, wypromowanie określonych koni sięgają dziesiątek milionów euro. W Polsce ok. 50 proc. z tych 360 tys. koni to konie zimnokrwiste, śląskie. Te konie są hodowane niekoniecznie dla sportu, ale przede wszystkim są eksportowane jako zwierzęta rzeźne czy już w postaci półtusz – mówi ekspert.
Kompleksowy program hodowli koni
Wiceminister rolnictwa, przewodniczący Rady do Spraw Hodowli Koni: Zbigniew Babalski mówi, że powinna ona opracować kompleksowy program hodowli koni w Polsce.
- W oparciu przede wszystkim o stadniny państwowe, ponieważ hodowca prywatny ma innych trochę cel, jeśli chodzi o prowadzenie tej działalności, a innych cel powinien być stawiany przed państwowymi stadninami. Przede wszystkim zachowanie i rozwój rasy. Rada będzie pracować w sześciu zespołach roboczych: do spraw koni arabskich, do spraw rozwoju hodowli koni pełnej krwi i ras szlachetnych, do spraw koni sportowych i rekreacyjnych, do spraw rozwoju opieki weterynaryjnej, do spraw bioróżnorodności i postępu biologicznego, do spraw rynku hodowlanego i użytkowania gospodarczego koni. Do zespołów zostali zaproszeni profesorowie, rolnicy, prywatni hodowcy, praktycy – mówi wiceminister.
REKLAMA
W Polsce hoduje się konie czystej krwi arabskiej, pełnej krwi angielskiej, małopolskie, wielkopolskie, polskie konie szlachetne półkrwi, śląskie, zimnokrwiste, huculskie, koniki polskie, a także kuce i konie małe.
Zdaniem Zbigniewa Babalskiego, końska branża powinna stać się w przyszłości dochodową gałęzią gospodarki.
Aleksandra Tycner
Polecane
REKLAMA