Rolnicy mają problemy z kredytami. Będzie zmiana w ustawie o sprzedaży ziemi

Posłuchaj

O zmianach w ustawie o obrocie ziemią rolną mówił w "Agro-Faktach" radiowej Jedynki: sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Zbigniew Babalski (Dariusz Kwiatkowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Przyczyną są dające znać o sobie kłopoty z uzyskaniem niezbędnego kredytu na budowę domu czy budynku inwentarskiego, gdy zabezpieczenie stanowią grunty rolne, na których przedsięwzięcie jest realizowane.

Zaskakujące jest to, że  banki mogły reagować wcześniej, ale tego nie zrobiły, zauważa Zbigniew Babalski, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

- Akurat ten zapis dotyczący wartości nieruchomości rolnej, o której tutaj mówimy, wiernie przepisaliśmy z ustawy z sierpnia 2015 roku. Minęło 7 miesięcy i nikt się tym nie zainteresował, do chwili aż ta ustawa weszła w życie, 13 kwietnia. Wówczas banki podniosły larum, że nie będą udzielać kredytów, bo wartość nieruchomości dla nich nic nie znaczy – mówi gość radiowej Jedynki.

Banki biorą pod uwagę tylko wartość rynkową nieruchomości rolnej

Zabezpieczenie przy zaniżonej cenie nieruchomości rolnej, wyliczonej po cenie rynkowej ziemi, okazuje się zbyt małe przy zaciąganiu kredytu. Banki nie chcą wziąć pod uwagę wartości inwestycji powstającej na gruncie rolnika, wyjaśnia Zbigniew Babalski.

- Banki, chociaż jest pozwolenie na budowę, wydane są warunki zabudowy, liczą tylko i wyłącznie wartość rynkową nieruchomości rolnych – mówi ekspert.

Próby rozwiązania problemu

Podjęte zostały próby rozwiązania problemu. Doszło do spotkań przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa z bankowcami i instytucjami działającymi na rzecz rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Ustawa będzie nowelizowana w trybie procedowania  projektu przygotowanego przez parlamentarzystów.

- Żeby szybko usunąć przeszkody, potrzebna będzie krótka ścieżka, czyli poselska. Mamy wypracowane rozwiązania, które te przeszkody usuną. Z tej procedury wyłączymy wszystkie działki o powierzchni do 0,3 hektara, siedliska – wyjaśnia Zbigniew Babalski. - W tej ustawie mamy dziś zapis: „nieruchomości rolnej w rozumieniu przepisów ustawy”, a zastąpimy go zapisem: „nieruchomości rolnej, do której stosuje się przepisy ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego”. To już spowoduje umożliwienie udzielenia kredytów przez banki – dodaje.

Bank będzie miał w ten sposób swobodę ustanawiania wysokości wyceny, jeśli chodzi o wpisy hipoteczne w księdze wieczystej. Tym samym będzie ustanawiał wartość nieruchomości rolnej w skali 150-200 proc., tak jak to było przed wejściem w życie nowej ustawy.

Inne zmiany w ustawie

Planowane są  jeszcze inne zmiany w ustawie. Jedna z nich dotyczy przeprowadzania licytacji.

- To była poprawka Kukiz’15. Mówiła ona, że w razie, gdy dochodzi do egzekucji, to prawo do licytacji, jeżeli jest to nieruchomość rolna, będą mogli mieć tylko i wyłącznie rolnicy. Początkowo był zapis, że jeżeli będzie egzekucja, to prawo do licytacji i zakupu tej nieruchomości mają wszyscy obywatele. Poprawka Kukiz’15 uzyskała jednak większość i to zostało zapisane w ustawie. Dzisiaj do tego chcemy wrócić, ponieważ sprzedaż przy egzekucji, w której biorą udział wszelkiego rodzaju osoby fizyczne czy też podmioty, może uzyskać większą wartość. A to spowoduje, że ten dłużnik, który w stosunku do banku zalega z jakimiś kwotami, uzyska więcej pieniędzy z takiej licytacji i będzie mógł szybciej spłacić zadłużenie – tłumaczy Zbigniew Babalski.

Przygotowanych zmian jest więcej. Nad projektem nowelizacji ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa posłowie będą debatować podczas posiedzenia w dniach: od piątego do siódmego lipca.

Dariusz Kwiatkowski, awi