Niezadowolony z jedzenia lub obsługi w restauracji? Możesz złożyć reklamację

Posłuchaj

O reklamacjach w restauracji mówiła w "Agro-Faktach" radiowej Jedynki: Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Sezon wakacyjny w pełni. Wielu z nas w czasie urlopu zdecydowanie częściej niż zwykle odwiedza różnego rodzaju lokale gastronomiczne: bary, restauracje, z wizyty w których możemy być zadowoleni lub nie. Czasami zdarzają się bowiem oszustwa.

- Przede wszystkim musimy pamiętać, że zamawiając jakąś potrawę, zawieramy usługę gastronomiczną i możemy reklamować zarówno to, co zostało nam przyniesione i nie spełnia naszych oczekiwań, jak i samą usługę, np. to, że oczekiwaliśmy dłużej, niż zostało przewidziane, na przygotowanie tej potrawy – wyjaśnia Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Zwracajmy uwagę na skład potraw

Jak dodaje gość radiowej Jedynki, w czasie posiłku w restauracji warto zwracać uwagę na skład serwowanych potraw.

- Jeśli w menu było napisane, że jest to np. pizza rzymska, składająca się z oliwek, sera, pepperoni, a po przyniesieniu okazuje się, że tych składników, o których było napisane w menu, nie ma, to wówczas jest to podstawa do reklamacji – zaznacza ekspertka.

Jak dodaje, możemy reklamować również takie danie, jeżeli dostaliśmy jedzenia mniej, niż było to zaznaczone w menu.

Reklamować można również jakość obsługi

Reklamacji podlega również obsługa kelnerska.

- Pojęcie długiego oczekiwania na posiłek jest niedookreślone i zawsze subiektywne. Jest to pole do negocjacji. Jeżeli czekamy bardzo długo na podanie nam posiłku, warto wówczas poinformować kelnera, że jeżeli będziemy nadal czekać, to będziemy prosili o jakąś rekompensatę lub zrezygnujemy z zamówienia – radzi Małgorzata Cieloch.

Nie można opuszczać lokalu bez płacenia

Rzeczniczka UOKiK nie poleca jednak, nawet w przypadku niezadowolenia z posiłku czy obsługi, na wstawanie od stolika bez uiszczenia opłaty.

- Pamiętajmy, że na coś się jednak umówiliśmy – zaznacza gość Jedynki.

W przypadku nie uwzględnienia naszej reklamacji na miejscu, sprawę możemy zgłosić Inspekcji Handlowej. Na szczęście coraz więcej lokali gastronomicznych dba o jakość serwowanych potraw jak i obsługę, a tym samym zadowolenie swoich klientów.

Dominik Olędzki, awi