Gospodarka odpadami: w gminach opóźnienia, a środki unijne czekają na wykorzystanie

Posłuchaj

O tworzeniu Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych mówił w „Agro-Faktach” radiowej Jedynki: Roman Wójcik, zastępca prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (Dariusz Kwiatkowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Otrzyma je między innymi Związek Miast i Gmin Dorzecza Parsęty, wyjaśnia Roman Wójcik, zastępca prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i  Gospodarki Wodnej.

- Związek złożył wniosek, który został oceniony przez Narodowy Fundusz. Została podpisana umowa pomiędzy NFOŚiGW a Związkiem. Związek realizuje projekt w kwocie 16 mln 482 tys. zł, z czego wydatki kwalifikowane opiewają na kwotę ok. 13,5 mln zł, a unijne wsparcie wyniesie 11,5 mln zł. W ramach realizowanego przedsięwzięcia będzie osiem Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów naziemnych, tradycyjnych i dwa tzw. gniazda, które są częściowo w ziemi ze względu na specyfikę miejscowości, w jakich są zakładane, czyli w większych miastach – tłumaczy gość radiowej Jedynki.

Opóźnienia w zatwierdzaniu wojewódzkich planów gospodarki odpadami

Włodarze gmin nie palą się do realizacji tego rodzaju przedsięwzięć, traktując priorytetowo inne niezbędne inwestycje. Przeszkodę stanowią też opóźnienia związane z zatwierdzaniem wojewódzkich planów gospodarki odpadami.

- Jeżeli chodzi o działania dotyczące odpadów, NFOŚiGW zorganizował trzy konkursy. Wnioski są obecnie oceniane. Warunkiem realizacji tych projektów, już po ocenie, zaakceptowaniu i podpisaniu umowy, będzie jednak zatwierdzenie wojewódzkich planów gospodarki odpadami. Obecnie na 16 województw mamy zatwierdzonych 9 planów – zaznacza ekspert.

1,3 mld zł na dofinansowanie związane z gospodarką odpadami

Na pomoc przy tworzeniu Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych przeznaczono duże kwoty.

- Samorządy, szczególnie te wiejskie, ale nie tylko, w miastach również, mogą liczyć na dofinansowanie związane z gospodarką odpadami na kwotę 1,3 mld zł. Jest niestety niebezpieczeństwo niewykorzystania tych środków ze względu na to, że procedury tworzenia i zatwierdzania wojewódzkich planów gospodarki odpadami trwają dosyć długo, przeciągają się. Samorządy, gminy powinny już przygotowywać projekty, wnioski w kolejnych konkursach, które będziemy ogłaszali. Liczymy na to, że jak ogłosimy te konkursy, to gminy będą przygotowane. Liczymy także na to, że mieszkańcy zdają sobie sprawę z wagi, rangi infrastruktury związanej z gospodarką odpadami i będą również naciskać, wspierać samorządy w celu przyspieszenia prac i umożliwienia wydatkowania środków – mówi Roman Wójcik.

Ustawowy obowiązek gmin

Tworzenie Punktów Selektywnej Zbiórki ma umocowanie ustawowe.

- Realizacja Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych jest obowiązkiem ustawowym gmin i muszą one zrealizować te przedsięwzięcia. Obecnie 85 proc. dofinansowania może być ze środków europejskich. NFOŚiGW dodatkowo daje preferencyjne pożyczki na wkład własny dla gmin. Jeżeli gminy nie zrealizują obecnie Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych ze środków europejskich i krajowych, będą musiały w przyszłości znaleźć te środki we własnym zakresie, sfinansować te przedsięwzięcia ze środków własnych. Zapłacą znacznie więcej i spowoduje to wzrost obciążeń dla mieszkańców – podkreśla Roman Wójcik.

Wsparcie przy tworzeniu Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych  pochodzi z Programu Operacyjnego  Infrastruktura i Środowisko, perspektywa 2014-2020.

Dariusz Kwiatkowski, awi