Bułgaria skazana za brudne powietrze. Następna będzie Polska?
Wiele wskazuje na to, że Unia Europejska będzie chciała ukarać Bułgarię za przekroczenia norm dotyczących zanieczyszczenia powietrza. Nieprawidłowości w tej dziedzinie stwierdził Trybunał Sprawiedliwości.
2017-04-18, 09:37
Posłuchaj
Jego wyrok, uznający winę Bułgarii, rozpoczyna procedurę zmierzającą do nałożenia restrykcji, wyjaśnia Małgorzata Smolak z organizacji Client Earth.
- Bułgaria przekroczyła prawo w zakresie poziomów dopuszczalnych pyłu zawieszonego PM10. Te normy są znacznie przekroczone, praktycznie na całym terytorium, od momentu, kiedy Bułgaria weszła do Unii Europejskiej. Przekroczenia były oczywiście wcześniej, ale wtedy jeszcze nie wiązało Bułgarii prawo europejskie. Teraz Trybunał Sprawiedliwości stwierdził te naruszenia i następnie w toku dalszego procedowania Komisja będzie wnioskować do Trybunału prawdopodobnie o nałożenie kar finansowych. Pyły zawieszone PM10 mają dwie normy: średniodobową, to jest 50 mikrogramów na metr sześcienny, i średnioroczną, to jest 40 mikrogramów na metr sześcienny. Przy czym ta norma dobowa może być przekroczona do 35 dni w roku. Bułgaria przekracza obydwie te normy – podkreśla rozmówczyni radiowej Jedynki.
Przyczyną przekroczeń stosowanie paliw stałych
Przyczyną tych przekroczeń jest przede wszystkim stosowanie paliw stałych.
- Przyczyną tych przekroczeń jest przede wszystkim spalanie paliw stałych, wę1)gla używanego w dużej mierze do ogrzewania domów i budynków. Również duża energetyka jest oparta w Bułgarii na węglu – mówi Małgorzata Smolak.
REKLAMA
Podobna sytuacja w Polsce
Eksperci podkreślają, że takie zarzuty jak wobec Bułgarii wysuwane są też pod adresem Polski. Przyczyna zanieczyszczenia powietrza jest podobna.
- Polska, podobnie jak Bułgaria, notuje bardzo duże przekroczenia norm jakości powietrza, w tym pyłów zawieszonych. Źródło tych przekroczeń jest praktycznie identyczne jak w Bułgarii, czyli stosowanie paliw stałych, przede wszystkim węgla – zauważa ekspertka.
Nie liczą się dobre chęci, ale rezultaty
W Polsce znowelizowano ustawę o ochronie środowiska, dodając tak zwaną część antysmogową, rząd przygotowuje program pod hasłem "Czyste powietrze", dwa samorządy wojewódzkie przyjęły uchwały antysmogowe, a kolejne się do tego przymierzają. Jednak nie są to wystarczające argumenty, aby móc liczyć na ulgowe potraktowanie.
- Polska, tak jak inne kraje unijne, jest rozliczana nie z tego, czy podejmuje jakieś programy, tylko z faktycznych rezultatów, czyli z tego jaka jest jakość powietrza. Tak jak w przypadku Bułgarii, która też podnosiła, że ma odpowiednie programy, Trybunał orzekł, że sam fakt uchwalania odpowiednich programów, jeżeli nie ma wpływu na jakość powietrza, nie jest brany pod uwagę – wyjaśnia Małgorzata Smolak.
REKLAMA
Rządowy program antysmogowy pod hasłem „Czyste powietrze” ma być gotowy już w czerwcu.
Dariusz Kwiatkowski, awi
Polecane
REKLAMA