Jak polskie miasta mogą łagodzić skutki zmian klimatu?
W dużych polskich miastach zdiagnozowane zostały zagrożenia związane ze zmianami klimatu.
2017-07-26, 12:50
Posłuchaj
To rezultat pierwszych prac w projekcie Ministerstwa Środowiska „Opracowanie Miejskich Planów Adaptacji do zmian klimatu dla 44 miast liczących powyżej 100 tys. mieszkańców”.
Czym są gotowe już analizy, wyjaśnia w radiowej Jedynce Krystian Szczepański, dyrektor Instytutu Ochrony Środowiska.
- To jest lokalny dokument strategiczny. Staramy się określić, jak miasto jest wrażliwe na zjawiska ekstremalne, na zjawiska związane ze zmianami klimatu – wyjaśnia gość Jedynki.
Analizy mają trafić przede wszystkim do samorządów, do włodarzy polskich miast, dodaje Krystian Szczepański.
REKLAMA
- Realizujemy to wspólnie z samorządami, ponieważ cały projekt zakłada, że my zapewniamy ekspercką wiedzę, doświadczenie, naukowe podejście do tego, natomiast po drugiej stronie mamy partnera w postaci zespołu miejskiego, czyli pracowników danego urzędu miasta, którzy w swoim zakresie obowiązków realizują określone zadania, np. związane z gospodarką przestrzenną, terenami zielonymi, kanalizacją deszczową czy sanitarną, czyli to jest takie kompleksowe podejście do kwestii związanymi ze zmianami klimatycznymi. Aby miasto ostatecznie łatwiej sobie radziło z tymi ekstremalnymi sytuacjami, które występują – mówi ekspert.
Wdrożenie proponowanych zmian będzie kosztowne
Wdrożenie chociażby części zaproponowanych zmian będzie wymagało sporych nakładów finansowych. Poniosą je przede wszystkim samorządy, przyznaje ekspert.
- Mówimy o działaniach bardzo interdyscyplinarnych, w czterech obszarach, np. obszary wrażliwe, które w większości miast zostały zidentyfikowane, to zdrowie publiczne, kwestie gospodarki wodnej, transport, energetyka. Zawsze miasto jest odpowiedzialne za realizację tych wszystkich działań w ramach tych obszarów. Generalnie te działania skupiają się więc w rękach włodarzy, zauważa gość Jedynki.
Ale wydatki poniesione na zapobieganie negatywnym skutkom zmian klimatycznych są i tak znacząco mniejsze niż wydatki ponoszone na usuwanie skutków katastrof spowodowanych przez te zmiany. Zawsze bowiem lepiej i taniej jest zapobiegać niż leczyć, czyli usuwać skutki zniszczeń wywołanych przez kataklizmy klimatyczne.
REKLAMA
Elżbieta Mamos, awi
Polecane
REKLAMA