Jak organizacje pozarządowe na wsi aktywizują społeczności lokalne?

Integracja i aktywizacja środowiska wiejskiego, podniesienie poziomu życia mieszkańców i promowanie ochrony przyrody to najważniejsze cele, jakie stawiają przed sobą członkowie Stowarzyszenia Orłowskie Centrum Aktywności Lokalnej, w skrócie OCAL.

2017-08-16, 14:22

Jak organizacje pozarządowe na wsi aktywizują społeczności lokalne?
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Piotr Wawrzyniuk/Shutterstock.com

Posłuchaj

O działalności Stowarzyszenia Orłowskie Centrum Aktywności Lokalnej mówili w „Agro-Faktach” radiowej Jedynki Krystyna Łapa, prezes OCAL i Krzysztof Majcher, herpetolog, faunista z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego (Dariusz Kwiatkowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Skupia ono mieszkańców kilku wiosek położonych w pobliżu Nidzicy, w województwie warmińsko-mazurskim. Już w najbliższą sobotę w Orłowie odbędzie się cykliczna impreza, przyciągająca wielu okolicznych mieszkańców i turystów, na które zaprasza Krystyna Łapa, prezes OCAL.

- 19 sierpnia będziemy już po raz dwunasty będziemy obchodzić Dzień Żółwia. Nazwa ta wzięła się stąd, że w naszej miejscowości jest rezerwat żółwia i nasze stowarzyszenie ma żółwia w logo. W tym roku realizujemy projekt pod hasłem „Projektujemy aktywne życie na wsi”. Jest to projekt z programy „Działaj Lokalnie XVII” Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności i Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce we współpracy z Nidzickim Funduszem Lokalnym i Starostwem Powiatowym w Nidzicy. Ta impreza będzie w ramach tego projektu. Przewidujemy biegi przełajowe, konkurs kulinarny dla rodzin, będzie też pokaz gry w warcaby żywymi postaciami. Przygotowaliśmy też prelekcję, poprowadzi ją herpetolog z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego z Olsztyna, i też przygotowana zostanie wystawa „Życie codzienne żółwia błotnego” – wylicza rozmówczyni Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

Badania życia żółwi w orłowskim rezerwacie

Krzysztof Majcher, herpetolog, faunista z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego od lat bada życie żółwi w orłowskim rezerwacie.

REKLAMA

- W tym roku znakowałem 30. osobnika, ale na pewno jest ich więcej. Od 8 lat już z żółwiami spędzam cały okres ich aktywności, czyli od przebudzenia – to są takie wyjazdy rekonesansowe – ale później od czasu, gdy one pomału zaczynają się zbierać do pójścia do miejsc lęgowych, czyli w połowie maja ja już jestem przy nich i obserwuję je, rejteruję ich zachowania na filmach i fotografiach, aż do czasu, gdy ostatni dzień położy się do snu zimowego – mówi ekspert.

Środki na działalność z wielu źródeł

Na realizację swoich przedsięwzięć Orłowskie Centrum Aktywności pozyskuje środki z wielu źródeł, wyjaśnia Krystyna  Łapa.

- Pozyskujemy z różnego rodzaju fundacji, takich jak Fundacja Wspomagania Wsi, Fundacja Kronenberga, Fundusz Inicjatyw Obywatelskich, Fundacja Dzieci i Młodzieży, Polsko-Amerykańska Fundacja Wolności, Akademia Rozwoju Filantropii w Polsce, z programu „Działaj Lokalnie” – wymienia ekspertka.

Orłowskie Centrum Aktywności Lokalnej realizuje swoje przedsięwzięcia  na obszarze funkcjonowania Lokalnej Grupy Działania "Brama Mazurskiej Krainy".

REKLAMA

Dariusz Kwiatkowski

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej