Polska wieś nadal na różnych poziomach rozwoju: duże różnice między wschodem a zachodem, między centrum a peryferiami...

Instytut Rozwoju Wsi i Rolnictwa Polskiej Akademii Nauk oraz Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej od pięciu lat prowadzą monitoring rozwoju obszarów wiejskich.

2018-11-25, 15:38

Polska wieś nadal na różnych poziomach rozwoju: duże różnice między wschodem a zachodem, między centrum a peryferiami...
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay

Posłuchaj

Polska wieś wolno sie zmienia - nadal jest podzielona na te wschodnią i zachodnią, na wielofunkcyjna i wielodochodową, mówi w radiowej Jedynce Monika Stanny, dyrektor Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa. /Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

−Dziś można już pokusić się o pewne generalne uwagi - mówi profesor Monika Stanny, dyrektor Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa.

Różnice między Polską Wschodnią a Zachodnią, między Centrum a peryferiami

I podkreśla, że nadal istnieją tu dwa porządki  - różnice między Polską Wschodnią a Zachodnią oraz różnice – Centrum – peryferia.

− Przy centrach regionalnych widać różnicę między nimi a ich peryferiami – im dalej od centrum, tym poziom rozwoju i jakość życia spada, mówi gość radiowej Jedynki.

Na zachodzie Polski model wielofunkcyjny wsi, na wschodzie - wielodochodowy

I dodaje, że widać już, że wieś wielofunkcyjna, rozwinięta w Polsce Zachodniej, nadal będzie podążać w tym kierunku, natomiast na Wschodzie Polski nie widać takich zmian, za to w większym stopniu rozwija się wielodochodowość źródeł utrzymania gospodarstw rolnych.

REKLAMA

Wyjaśnia, że w przypadku tego drugiego modelu chodzi o renty, emerytury, bierność zawodową, która powoduje, że nie wychodzi się tam ze strefy rolniczej nie zachodzą zmiany funkcji gospodarczych w kierunku wielofunkcyjności.

Podział na Kongresówkę i Polskę zachodnią

− To sprawia, że najwięcej tradycyjnych, małych gospodarstw jest w tzw. dawnej Kongresówce, czyli w części dawnego zaboru rosyjskiego. Tzw. farmerów więcej jest w części zachodniej Polski - mówi ekspertka.

Jest też region Podkarpacia i Małopolski, gdzie dominuje model wielkiego rozdrobnienia gospodarstw korzystających i żyjących z dopłat unijnych.

W Małopolsce i na Podkarpaciu jest też najwięcej nie uregulowanych kwestii prawnych w stosunku do ziemi.

REKLAMA

Aleksandra Tycner, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej