Małe ukąszenie, duży problem - także dla rolników i leśników

Jak informuje Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Olsztynie od 1 stycznia do 15 maja bieżącego roku na obszarze całej Polski, lekarze zgłosili 4 tysiące 247 przypadków boreliozy - choroby będącej następstwem ukąszenia przez kleszcze.

2019-05-30, 12:02

Małe ukąszenie, duży problem - także dla rolników i leśników
Wzrost liczby zachorowań na boreliozę notuje się od kilku lat wśród leśników i rolników.Foto: Foter.com

Posłuchaj

Borelioza to choroba, która coraz częściej dotyka także rolników i leśników. O problemie była mowa w radiowej Jedynce w audycji przygotowanej przez Dariusza Kwiatkowskiego.
+
Dodaj do playlisty

- Od dawna dużą liczbę zachorowań na boreliozę notuje się wśród leśników i rolników. Dlatego została ona uznana za chorobę zawodową w tych grupach - wyjaśniał w radiowej Jedynce Maciej Pawłowski - rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Warszawie.

- Przed chorobami przenoszonymi przez kleszcze może nas uchronić profilaktyka - dodał. Wychodząc do lasu lub na tereny zielone trzeba się odpowiednio ubrać a po powrocie do domu dokładnie obejrzeć swoje ciało.

Fachowo kleszcza usuwa się pęsetą i ważne jest aby wyszedł on w całości. Miejsce po ukąszeniu trzeba zdezynfekować i obserwować - czy zaczerwienienie się nie powiększa a wokół niego nie powstaje jasna obwódka.

Porozumienie Izb Rolniczych Polski Południowo-Wschodniej postuluje pilne wprowadzenie powszechnych badań na boreliozę dla rolników i mieszkańców wsi oraz terenów zalesionych.

REKLAMA

Dariusz Kwiatkowski, ak, NRG

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej