Nowy projekt ustawy frankowej: giełda i złoty wystrzeliły w górę

Posłuchaj

Wtorkową sesję na warszawskiej giełdzie podsumowywali w audycji „Ekspress gospodarczy” radiowej Jedynki: Adam Puchalski, analityk X-Trade Brokers i Paweł Cymcyk, prezes Związku Maklerów i Doradców (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Dzisiejsza sesja była naprawdę świetna, jeżeli chodzi o nastroje na warszawskim parkiecie. Po raz pierwszy od dawna obserwujemy wzrosty o ponad 2 proc. Wzrost napędzany był głównie przez sektor bankowy. Właściwie wszystkie banki zyskiwały. mBank był liderem wzrostów, zyskał ponad 12 proc. Oczywiście zyskiwały te banki, które mają największą ekspozycję na kredyty frankowe. Cały nastrój wynika z ogłoszenia korzystnych dla inwestorów szczegółów ustawy frankowej. Wydaje się, że ten sentyment ma szansę na kontynuację podczas kolejnych sesji - tłumaczy Adam Puchalski, analityk X-Trade Brokers.

Powiązany Artykuł

Pomoc dla frankowiczów. Co zakłady nowy projekt ustawy prezydenckiej?

Sesja na GPW najlepsza w Europie 

Sesja na warszawki parkiecie była najlepszą w Europie, ale też  jedną z najlepszych na świecie, dodaje Paweł Cymcyk, prezes Związku Maklerów i Doradców.

- Żadna inna giełda nie rosła tak bardzo i tak szybko jak warszawski parkiet, co oczywiście było zasługą projektu frankowego i tego, czego w tym projekcie nie było, czyli żadnych większych kar i reperkusji dla banków. W praktyce przełożyło się to na ulgę i entuzjazm inwestorów – zaznacza rozmówca radiowej Jedynki.

Większość spółek na plusie 

Z tego powodu dziś niewiele spółek traciło na wartości, dodaje Adam Puchalski.

- Największym przegranym sesji był Cyfrowy Polsat, którego notowania spadały o 2,5 proc. Poza tym inne spółki defensywne również zachowywały się słabo. Wyróżnił się także Eurocash, który odnotował straty o niecałe 2 proc. Z WIG 20 traciła również spółka Orange Polska. Pozostałe 17 spółek – wyraźnie na plusie – mówi analityk.

Złoty się umacnia 

Złoty  również może zaliczyć wtorek do bardzo udanych dni.

- W stosunku do dolara, euro, funta i franka, w sumie do wszystkich europejskich walut złoty zyskiwał. W praktyce poziomy w tej chwili złotego do wszystkich najważniejszych walut na świecie są mniej więcej analogiczne do tych, jakie były jeszcze przed referendum w sprawie wyjścia Wlk. Brytanii z Unii Europejskiej – mówi Paweł Cymcyk.

Teraz euro kosztuje 4 złote 32 grosze, dolar 3 złote 85 groszy a frank szwajcarski 3 złote i 99 groszy.

Adam Glapiński, prezes NBP:

Źródło: TVN24/x-news

Justyna Golonko, awi