25 lat podatku od nieruchomości – bez niego gminne budżety byłyby mizerne
W Polsce mamy blisko 2,5 tysiąca gmin, i tyle samo moglibyśmy mieć stawek podatku od nieruchomości. Bo chociaż ogólne zasady jego ustalania określa ustawa, to jednak o szczegółowych wysokościach decydują wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast.
2016-11-08, 19:25
Posłuchaj
Podatek od nieruchomości stanowi najważniejszą pozycję w dochodach gmin spośród wszystkich podatków lokalnych. Odpowiada aż za 83 proc. wpływów do budżetu z tych podatków.
Ustawa określa tylko limity
Już od 25 lat obowiązuje ustawa o podatkach i opłatach lokalnych. Ten podatek teoretycznie mógłby występować w 2478 odsłonach.
– Dlatego w tylu, bo tyle mamy gmin w Polsce. Podatek od nieruchomości jest podatkiem specyficznym, lokalnym. Jego podstawowe elementy, takie jak podatnik, podstawa opodatkowania są regulowane centralnie ustawą. Natomiast gminy mają możliwość ustalania swoich indywidualnych stawek – wyjaśnia gość Jedynki Aleksander Jarosz z Zespołu ds. podatku od nieruchomości PwC.
Aleksander Jarosz Gminy mają możliwość ustalania swoich indywidualnych stawek
Chociaż muszą się one mieścić w ustalonych odgórnie limitach. Ustawa zawiera więc maksymalne limity, ale w ich ramach gmina może ustalać swoje stawki, które obowiązują właśnie na terenie tej gminy.
REKLAMA
Źródło dochodów dla gmin
Podatek od nieruchomości zasila lokalne budżety.
– Jest to jeden z głównych dochodów gmin. Podatek od nieruchomości to średnio 1/3 wszystkich dochodów gmin, i stanowi on 83 proc. udziału w we wpływach z podatków lokalnych. A w Warszawie to aż 97 proc. – podkreśla gość Jedynki.
Czyli w interesie władz lokalnych, burmistrzów, wójtów czy prezydentów miast jest ustalanie tych stawek na maksymalnym poziomie. Ale jednak nie wszyscy tak robią.
– Z jednej strony w interesie gminy są jak największe wpływy podatkowe, ale z drugiej strony gminy traktują to jako instrument np. do zachęcania inwestorów. Wprowadzają specjalne zwolnienia, albo niższe stawki, aby skłonić przedsiębiorców do inwestowania właśnie na terenie tych gmin – zauważa Aleksander Jarosz.
REKLAMA
Aleksander Jarosz Gminy traktują podatek od nieruchomości jako instrument np. do zachęcania inwestorów
Niższy podatek, więcej inwestycji
Podatek od nieruchomości może więc być świetnym źródłem zachęt, i przez to też najskuteczniejszym narzędziem przyciągania inwestycji.
– Z perspektywy gmin jest to bardzo dobre narzędzie, ponieważ skoro są tak duże wpływy z podatku od nieruchomości, to są to też tak duże obciążenia dla podatników. Szczególnie dla przedsiębiorców, którzy posiadają duży majątek nieruchomy. W związku z czym stanowi to bardzo elastyczne i skuteczne narzędzie do zachęcania inwestorów – zwraca uwagę ekspert PwC.
W tym roku maksymalne stawki dla przedsiębiorców w przypadku budynków związanych z działalnością gospodarczą, to ok. 23 zł /mkw., stawka na grunty to 89 gr/mkw. W przypadku tzw. budowli jest to podatek od wartości, i wynosi maksymalnie 2 proc.
Ale przedsiębiorcy mogą też trochę zaoszczędzić.
REKLAMA
– Te możliwości wynikają z nie do końca precyzyjnych przepisów. Jeżeli chodzi o średnią oszczędność, która wynika z nieefektywnego rozliczania podatków przez przedsiębiorców, to wynosi ona od 15 do 20 proc. – zaznacza Aleksander Jarosz.
Aleksander Jarosz Przedsiębiorcy mogą też trochę zaoszczędzić. Te możliwości wynikają z nie do końca precyzyjnych przepisów
Pozornie prosta danina
Podatek od nieruchomości wydaje się być nieskomplikowany, są przecież jasne stawki, wiadomo jaka jest np. powierzchnia gruntu. A jednak ciągle jest wiele niejasności.
– Celem ustawodawcy było jak najmniej komplikacji. Jest w zasadzie 10 artykułów w ustawie, które regulują cały podatek od nieruchomości. Bo ten podatek z założenia miał być prosty. Natomiast przepisy są bardzo ogólne, i dlatego pozostawiają duże pole do interpretacji. To znajduje wyraz w orzecznictwie sądowym, które jest wielokrotnie sprzeczne ze sobą. Ponadto ustawa zawiera też wiele odesłań do innych systemów prawnych, głównie do prawa budowlanego, do prawa cywilnego i do innych specjalistycznych ustaw. Dlatego obecnie nie sposób prawidłowo rozliczyć podatku od nieruchomości, nie sięgając również do innych przepisów – tłumaczy gość radiowej Jedynki.
Aleksander Jarosz Nie sposób prawidłowo rozliczyć podatku od nieruchomości, nie sięgając również do innych przepisów
Sprawiedliwy podatek katastralny?
Stąd duże oczekiwanie na uproszczenie, czy też ujednolicenie tych przepisów.
REKLAMA
– Od dłuższego czasu pojawia się temat podatku katastralnego, który wydaje się być bardziej sprawiedliwy, z punktu widzenia opodatkowania. Specyfiką dzisiejszego podatku od nieruchomości jest to, że on obciąża majątek niezależnie od tego, czy przynosi zysk, czy też nie. Czy jest używany, czy też w ogóle nie jest wykorzystywany. Natomiast idea podatku katastralnego polega głównie na tym, że jego wysokość zależy od aktualnej wartości nieruchomości. W związku z tym, jeżeli nieruchomość zdolna jest do produkcji większych zysków, to płacimy większy podatek – wyjaśnia Aleksander Jarosz.
Aleksander Jarosz Idea podatku katastralnego polega głównie na tym, że jego wysokość zależy od aktualnej wartości nieruchomości
Taki podatek może jednak być bardzo wysoki. Ponieważ nieruchomości są zazwyczaj dużo warte.
– Stąd też wynikają obawy społeczeństwa w związku z wprowadzeniem tego podatku. Ta dyskusja ciągle trwa i nadal ten podatek nie jest jeszcze wprowadzony. Wprowadzenie tego podatku jest i czasochłonne, i skomplikowane. Ponieważ żeby go wprowadzić, to trzeba wycenić wszystkie nieruchomości podlegające temu podatkowi, i wprowadzić je do jednego rejestru tzw. katastru, który pozwoli na określenie wysokości podatku – dodaje ekspert.
Jednak płacąc te podatki, później z nich korzystamy, ponieważ właśnie te pieniądze wydawane są na inwestycje lokalne.
REKLAMA
– I to jest bardzo ważny aspekt tego podatku – ocenia gość Jedynki Aleksander Jarosz z Zespołu ds. podatku od nieruchomości PwC.
Sylwia Zadrożna, mb
REKLAMA