Rozszerzona rzeczywistość zmieni nasze życie i... rynek nieruchomości?

Posłuchaj

O kierunkach rozwoju rozszerzonej i wzbogaconej rzeczywistości mówili w radiowej Jedynce Renata Nowakowska, manager ds. innowacji w Skanska Property Poland, Agnieszka Zychowicz i Kuba Zychowicz, współwłaściciele firmy Na Niby Studio (Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zadaniem technologii jest połączenie świata realnego z wirtualnym, czyli tego, co widzimy, z tym, co jest generowane przez komputery. Jest to możliwe dzięki specjalnym okularom.

Na przykład koncern motoryzacyjny Ford wykorzystuje je do projektowania samochodów, co znacznie skraca cały proces i obniża koszty, bo nie trzeba budować kolejnych modeli z kolejnym wprowadzanymi zmianami.

Okulary umożliwiają także zobaczenie w rzeczywistej skali budynku, którego jeszcze nie ma, wyjaśnia Renata Nowakowska, manager ds. innowacji w Skanska Property Poland, czyli firmie zajmującej się działalnością budowlaną i deweloperską.

- To, co okulary wykorzystują, to rozszerzona rzeczywistość, czyli na to, co widzimy przed sobą narzucają obraz hologramowy. Okulary mają również sensory odległości, kamerę, można więc nagrywać to, co się widzi również z tym narzuconym hologramem. Można robić zdjęcia, można mierzyć – wylicza rozmówczyni Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

Duże możliwości…

Takie okulary - jak dodaje Kuba Zychowicz, współwłaściciel firmy Na Niby Studio, która zajmuje się projektowaniem trójwymiarowym - dają bardzo duże możliwości i potencjalnie mogą mieć bardzo szerokie zastosowanie.

- To jest technologia, która jest bardzo świeża i jeszcze nie do końca odkryta. Powstają pierwsze urządzenia, które pozwalają w ten sposób doświadczać świata, gdzie użytkownik ubiera okulary i wędruje rzeczywiście na własnych nogach, a system widzi, gdzie on jest w tej przestrzeni faktycznej i przekłada to na przestrzeń wirtualną – tłumaczy ekspert.

... i wiele możliwych zastosowań

Okulary HoloLens można wykorzystać np. w procesie konsultacji społecznych, po to, aby zobaczyć, jak dana inwestycja wizualnie wpłynie na okolicę.

Urządzenie można zastosować także w procesie projektowania wnętrz.

- Po pierwsze dzięki temu można zobaczyć widok z okna, który dopiero będzie miała dana osoba, jeżeli jeszcze dany budynek nie powstał. Jeżeli już zaś jesteśmy w mieszkaniu czy w biurze i to jest pusta przestrzeń, to możemy sobie narzucić hologram mebla, zmienić kolor ścian i zobaczyć, czy nam to pasuje – mówi Renata Nowakowska.

Technologia będzie zyskiwać na popularności

Na razie z takiej usługi dane jest skorzystać niewielu. Jednak zdaniem Agnieszka Zychowicz, współwłaścicielka firmy Na Niby Studio, w przyszłości będzie ona zyskiwała na popularności.

- To są nowe technologie, a więc kosztowne. Ale myślę, że to się na pewno pojawi, bo ludzie tego chcą, takiej personalizacji mieszkań dla konkretnych osób. Chociaż w tym momencie to jeszcze ciągle będą bardziej rozwiązania dla firm, dla dużych inwestycji, ale z pewnością dojdziemy do tego, że będziemy kiedyś nasze własne mieszkania w ten sposób urządzać – przewiduje rozmówczyni Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

Według szacunków, do 2021 roku okulary, które wykorzystują technologie rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości, znajdą nawet 100 milionów nabywców. Popyt na te urządzenia ma rosnąć w tym czasie średnio o ponad 50 procent rocznie.

Błażej Prośniewski, awi