Efekt drugiej rundy

Efekt drugiej rundy wiąże się z podwyżkami płac, które następują na skutek inflacji. Jest to swoistego rodzaju spirala, która nie odzwierciedla realnych procesów w gospodarce.  

2017-02-14, 16:57

Efekt drugiej rundy
Rafał Sadoch, analityk Domu Maklerskiego mBanku. Foto: Polskie Radio

Posłuchaj

Czym jest efekt drugiej rundy, wyjaśnia portalowi gospodarka.polskieradio.pl Rafał Sadoch, analityk Domu Maklerskiego mBanku (Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

W sytuacji, gdy rosną żądania płacowe na skutek rosnącej inflacji i pracodawcy godzą się na podwyższanie wynagrodzeń, a wzrost płac nie idzie w parze ze wzrostem wydajności pracy, rodzi to kolejną presję inflacyjną. To dlatego, że pracodawcy muszą wtedy przenieść podwyżki płac na ceny swoich produktów. Pracownicy więc, mimo że dostali podwyżki, gdy pójdą do sklepów, okazuje się, że realnie nic nie zyskali i dalej postulują o kolejny wzrost wynagrodzeń. Mamy do czynienia z napędzającą się spiralą, której nie lubią banki centralne – wyjaśnia analityk Domu Maklerskiego mBanku Rafał Sadoch.

Ryzyko efektu drugiej rundy jest większe, im stopa bezrobocia jest niższa. Bo pracownicy mogą sobie pozwolić na żądania płacowe wtedy, gdy bezrobocie jest niskie, gdy nie ma ryzyka, że zostaną zastąpieni innymi pracownikami.

Banki centralne muszą bardzo uważać, aby efekt drugiej rundy nie pojawił się. Mogą reagować podnoszeniem stóp procentowych, bo w ten sposób chłodzą gospodarkę i hamują wzrost cen. ​

 Karolina Mózgowiec

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej