Koniunktura
Koniunktura to całokształt warunków życia gospodarczego obserwowanych w danej chwili - wyjaśnia profesor Krzysztof Marczewski, kierownik Zakładu Koniunktury Krajowej i Eksportowej w Instytucie Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktur.
2017-06-30, 20:31
Posłuchaj
Pojęcie to obejmuje zjawiska oddziaływujące na stan gospodarki kraju, regionu lub świata. Chodzi przede wszystkim o skalę produkcji poziom cen i zatrudnienia. Czasem występują okresy wyraźnego pogorszenia i dlatego odrębna dziedzina ekonomii zajmuje się czymś, co nazywa się w tym kontekście teorią wahań koniunkturalnych. Można to zjawisko określić mianem falowania głównych wskaźników życia gospodarczego, ponieważ mierzymy koniunkturę przy pomocy takich wskaźników jak: Produkt Krajowy Brutto, poziom zatrudnienia i stopa inflacji.
Są wahania tak zwane sezonowe, które mniej ekonomistów interesują, bo mają dość rytmiczny charakter w ciągu roku. Są też wahania długookresowe, trendowe bardziej interesujące z racji wzięcia pod uwagę dłuższej perspektywy rozwoju kraju, czyli analizowania trendów rozwojowych. Pomiędzy tymi dwoma zjawiskami mamy właśnie wahania koniunkturalne. Ich badanie dotyczy zatem średniookresowych interwałów. Tu również występuje pewnego rodzaju rytmiczność, ale nie tak regularna, jak w przypadku badań sezonowych i jest ona bardzo trudna do przewidzenia.
Cykle koniunkturalne
Istnieje bogata literatura, w której analizowane są wyodrębnione cykle koniunkturalne. Te najkrótsze, trzy -czteroletnie noszą nazwę Cykli Kitchina. Są też dłuższe, trwające 7- 8 lat Cykle Juglara, związane ze zmianami wydatków inwestycyjnych oraz Cykle Kuznietza ponad dwudziestoletnie, dotyczące akumulacji czynników wytwórczych i wreszcie kontrowersyjne cykle Kondratiewa, co do istnienia których wielu ekonomistów ma wątpliwości. Są one czterdziestoletnie, a związane z epokowymi zmianami technologicznymi.
Upraszczając rzec można, że są dwie teorie cykli. Pierwsza egzogeniczna, czyli wyjaśniająca zachodzące zmiany przy wskazaniu na czynniki zewnętrzne, niezależne od gospodarki. Druga wskazuje na czynniki endogeniczne czyli wewnętrzne. Ten drugi nurt myślenia wiąże się z teoriami Keynesa, który wskazywał, że gospodarka rynkowa jest ze swej natury niestabilna, ma okresy nierównowagi i wymaga interwencjonizmu państwowego.
REKLAMA
Dariusz Kwiatkowski
REKLAMA