60 lat "Kroniki Sportowej". "Było tylu kibiców, że dreszcze przechodziły"

Tomasz Zimoch w kolejnej audycji na 60 lat "Kroniki Sportowej" przypomina niezapomniany sportowy polski weekend sprzed czterdziestu lat. 2 wrześnie 1973 roku Jerzy Szczakiel został żużlowym mistrzem świata.

2014-10-30, 13:16

60 lat "Kroniki Sportowej". "Było tylu kibiców, że dreszcze przechodziły"
Tomasz Zimoch. Foto: PR/Andrzej Szozda

Posłuchaj

Tomasz Zimoch przypomina świetny weekend sprzed 40 lat, kiedy Jerzy Szczakiel został żużlowym mistrzem świata (PR1)
+
Dodaj do playlisty

60 lat Kroniki Sportowej - słuchaj wszystkich odcinków >>>

2 września 1973 roku na stałe zapisał się w historii polskiego sportu. Bohaterami byli wtedy żużlowcy i kolarze.

Dzień przed żużlowymi mistrzostwami świata pierwsze i drugie miejsce kolarskich mistrzostw świata w Barcelonie zdobyli Ryszard Szurkowski i Stanisław Szozda.

Jerzy Szczakiel bał się, że po sukcesie kolarzy może nie unieść wielkich oczekiwań.

REKLAMA

- Na stadionie było tylu kibiców, że aż dreszcze przechodziły, bałem się, że coś może być nie tak - opowiadał o tym, co czuł przed startem na żużlowych mistrzostwach świata, gdzie walczył o złoty medal.

Polak ostatecznie zdobył tytuł, ale musiał o niego walczyć w dodatkowym biegu, w którym zmierzył się z nowozelandczykiem Ivanem Maugerem.

- Wiedziałem, że jestem już wicemistrzem, ale nie wierzyłem, że z nim wygram. Dwa okrążenia prowadziłem, potem on niebezpiecznie zaatakował, dotknął mojego koła i nieszczęśliwie się wywrócił - wspominał Szczakiel.

Z okazji jubileuszu "Kroniki Sportowej" codziennie do 30 listopada na antenie Jedynki, tuż przed godziną 12.00, Tomasz Zimoch opowiada o historii audycji. Zapraszamy do słuchania opowieści o jej twórcach i autorach, o ludziach, bez których trudno wyobrazić sobie emisję "Kroniki" - realizatorach, ludziach sportu, ale także jej wiernych słuchaczach.

REKLAMA

ps/ag

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej