Maraton - walka człowieka z samym sobą

Posłuchaj

Najlepszy z Polaków na Orlen Warsaw Marathon gościem Trzeciej Strony Medalu (TSM/Trójka)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Etiopczyk Lemi Berhanu wygrał Orlen Warsaw Marathon >>>

Najlepszego Europejczyka w igrzyskach w Londynie (2012), gdzie był dziewiąty, i rekordzistę kraju - 2:07.39, w niedzielę na mecie przy Stadionie Narodowym wyprzedziło ośmiu zawodników. W czołowej dziesiątce było czterech Etiopczyków, czterech Kenijczyków oraz Erytrejczyk i Szost. Z kobiet najlepsza okazała się Etiopka Fatuma Sado, która trasą pokonała w 2:26.25.

- Połowa dystansu poszła bardzo dobrze, nawet do 30 km, ale warunki atmosferyczne nie rozpieszczały. Padał deszcz, śliska nawierzchnia, no i niestety podmuchy wiatru, które bardzo utrudniały bieganie. Zresztą w rozmowie z tymi zawodnikami, którzy wygrali - mówili mi, że te wyniki nie były lepsze o półtorej-dwie minuty przede wszystkim przez ten wiatr, który przeszkadzał - powiedział Henryk Szost w audycji Trzecia Strona Medalu.

- Postawiłem wszystko na jedną kartę, trenowałem bardzo ciężko, więc chciałem zaryzykować wszystko i powalczyć o rekord Polski - zaznaczył Szost w radiowej Trójce. - Nie udało się, ale jakbym miał podjąć jeszcze raz taką decyzję, to bym ją podjął, bo takie jest życie - jeśli nie teraz to kiedy? - dodał polski maratończyk.

Szost swoim rezultatem wypełnił jednak minimum na igrzyska olimijskie w Rio de Janeiro. - To będzie mój najbliższy cel na najbliższe półtora roku - zaznaczył gość radiowej Trójki. - Bieganie maratonu to jest walka człowieka z samym sobą i sprawdzenie, gdzie nasze granice wytrzymałości leżą - dodał Henryk Szost, zachęcając do udziału w takich biegach, jak Orlen Warsaw Marathon.

W niedzielnych zawodach udział wzięło ok. 20 tys. osób z 40 krajów.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji w "Trzeciej Stronie Medalu".

Trzecia strona medalu na antenie Trójki w każdą niedzielę między 17.05 a 19.00.

man, PolskieRadio.pl, PR3, PAP