Kołecki ma plan jak naprawić polskie ciężary
Szymon Kołecki to ciągle najbardziej rozpoznawalna postać w polskich ciężarach. Na pomoście imponował wynikami i charyzmą, teraz chce z sukcesami zawiadywać tą dyscypliną.
2012-12-09, 20:07
Posłuchaj
Tydzień temu Szymon Kołecki został wybrany prezesem Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów. Będzie pełnił te funkcję społecznie, bez wynagrodzenia.
W rozmowie z Krzysztofem Łoniewskim dla Trzeciej Strony Medalu nowy szef związku ciężarowców podkreślił, że ma pomysł na podniesienie rangi tej dyscypliny sportu w kraju.
- Nie ma w Polsce imprez podnoszenia ciężarów, które są szerzej oglądane. Są organizacyjnie mało atrakcyjne, a również sportowo nie stoją na najważniejszym poziomie. Dlatego od tego trzeba zacząć. Jak będziemy mieli imprezę, która będzie warta obejrzenia i pokazania - wtedy spodoba się wszystkim - zarówno kibicom, jak i mediom, które będą chciały ja pokazać i o niej powiedzieć - wyjaśnił Kołecki w wywiadzie dla radiowej Trójki.
Szymon Kołecki został w sobotę Opowiedziało się za nim 43 delegatów na zjazd w Warszawie. O dziesięć mniej głosów otrzymał ustępujący szef Zygmunt Wasiela.
Przed głosowaniem obaj kandydaci prezentowali swoje programy. Jako pierwszy wystąpił Wasiela, który przypomniał o sukcesach polskich sztangistów w ostatnim czteroleciu, m.in. tytułach mistrza świata i Europy wywalczonych przez Marcina Dołęgę i Adriana Zielińskiego oraz o dwóch medalach olimpijskich w Londynie (1/5 całego dorobku polskiej reprezentacji) - złotym Zielińskiego i brązowym Bartłomieja Bonka.
Dotychczasowy prezes przedstawił program rozwoju dyscypliny, walki z dopingiem, mówił o przygotowaniach do mistrzostw świata w Warszawie, które odbędą się w październiku 2013.
Więcej w rozmowie z Szymon Kołeckim w programie - Trzecia Strona Medalu
man, polskieradio.pl, PR3, PAP
REKLAMA