Reforma Muchy to podział sportowej rodziny

2013-02-01, 14:24

Reforma Muchy to podział sportowej rodziny
Wojciech Waldowski. Foto: Polskie Radio/Wojciech Kusiński

- Dzielenie na koszyki to zupełna pomyłka - tak prezes Polskiego Związku Tenisa Stołowego Wojciech Waldowski komentuje decyzję ministerstwa sportu o ograniczeniu rządowej dotacji.

Posłuchaj

Z kraju i ze świata - Wojciech Waldowski o podziale pieniędzy w polskim sporcie (PR1)
+
Dodaj do playlisty

Ministerstwo zamierza stawiać na sporty, które dają największe szanse na sukcesy i mają najlepsze plany rozwoju. Na drugim biegunie znalazły się sporty nieolimpijskie, które w tym roku dostaną dotację na poziomie 50 proc. ubiegłorocznej, a od 2014 r przestaną być finansowane przez ministerstwo. Pozostałe związki muszą się liczyć z redukcją od 20 do 30 proc. środków.

Tenis stołowy trafił do sportów mało istotnych (grupa brązowa). Nie potrafi tego zrozumieć gość programu "Z kraju i ze świata" - Wojciech Waldowski. Szef Polskiego Związku Tenisa Stołowego na antenie radiowej Jedynki skrytykował inicjatywę minister Joanny Muchy.

- Rozumiem, że jest kryzys i trzeba ciąć pieniądze, tylko się zastanawiam w jaki sposób tniemy te pieniądze i czy rzeczywiście on jest rozsądny - powiedział w rozmowie z Polskim Radiem. - Podział, jakiego dokonano w ministerstwie, czy on nie jest tylko podziałem pewnej rodziny sportowej. Uważam, że ta reforma sportu polskiego to zupełna pomyłka - dodał Waldowski.
Jak poinformowała Mucha, środki ministerialne na sport wyczynowy będą w tym roku na podobnym poziomie, jak w ubiegłym - ok. 175 mln złotych.

Więcej w audycji radiowej Jedynki - "Z kraju i ze świata".

 

man

Polecane

Wróć do strony głównej