Puchar Ligi Angielskiej: sensacyjna porażka Chelsea, Manchester City rozpędza się

Wynik spotkania w Sunderlandzie to spora niespodzianka. Miejscowe "Czarne Koty" zamykają tabelę ekstraklasy, a w tym sezonie wygrywają średnio raz w miesiącu. W lidze zdołali jednak pokonać m.in. Manchester City, a w Pucharze Ligi - FC Southampton.
Tym razem długo nic nie wskazywało, że uporają się z jednym z faworytów rozgrywek. "The Blues" prowadzili od 46. minuty po samobójczym trafieniu Lee Cattermole'a i mieli wyraźną przewagę. W 88. minucie wyrównał i doprowadził do dogrywki Włoch Fabio Borini, a dwie minuty przed końcem dodatkowego czasu gry zwycięstwo gospodarzom zapewnił Koreańczyk Sung-Yong Ki.
W drugim wtorkowym ćwierćfinale rozpędzający się z każdym tygodniem Manchester City pokonał na wyjeździe trzeci obecnie zespół drugiej ligi 3:1. W ekipie Leicester całe spotkanie rozegrał Marcin Wasilewski.
Goście objęli prowadzenie już w ósmej minucie po bramce Serba Aleksandara Kolorova. Tuż przed przerwą i krótko po niej do siatki gospodarzy trafił Bośniak Edin Dżeko. W końcówce honorowego gola dla "Lisów" uzyskał Lloyd Dyer.
W środę rozegrane zostaną dwa pozostałe ćwierćfinały - Stoke podejmie Manchester United, a w derbach Londynu Tottanham Hotspur, już bez zwolnionego w poniedziałek portugalskiego trenera Andre Villasa-Boasa, zmierzy się z West Ham United.

(ah)