PŚ w biegach: Kowalczyk i Szymańczak przetarły szlaki w sprincie
Justyna Kowalczyk i Agnieszka Szymańczak nie zdołały awansować do finału sprintu drużynowego techniką klasyczną w zawodach Pucharu Świata w biegach narciarskich w Novym Mescie na Morawach. Polki w swoim półfinale zajęły ósme miejsce.
2014-01-12, 11:15
To był debiut Kowalczyk w tej konkurencji.
Awans uzyskiwało pięć najlepszych par. Do najszybszych Finek biało-czerwone straciły 59,4 s.
Sprinty drużynowe nie mają długiej historii. W PŚ pojawiły się w sezonie 2000/01, a na igrzyskach rywalizowano w nich dotychczas jedynie w Turynie (2006) i Vancouver (2010). Zawody rozgrywane są w parach. Uczestnicy na zmianę, każdy po trzy razy, pokonują wyznaczoną trasę.
Początkowo Kowalczyk w ten weekend miała wystartować w amatorskim maratonie w Czechach, ale z powodu braku śniegu został on odwołany. Narciarce z Kasiny Wielkiej po rezygnacji z uczestnictwa w Tour de Ski brakowało bezpośredniej rywalizacji i dlatego zdecydowała się na start w Novym Mescie.
Nie będzie go jednak wspominać dobrze, gdyż w sobotę zajęła 34. miejsce w kwalifikacjach sprintu indywidualnego techniką dowolną i nie powiększyła dorobku w PŚ.
Relacja z występu Polek:
10:31 - Do finału awansowały: Norwegia, Rosja II, Norwegia II, Rosja I i Szwecja I
10:25 - Po piątym pomiarze czasu mała zmiana w pierwszej trójce - wciąż prowadzą Norweżki
10:10 - trwa walka w kolejnym biegu półfinałowym
REKLAMA
10:00 - w pierwszym biegu półfinałowym Polki były ósme i nie awansowały do finału (do którego awansuje po pięć najlepszych drużyn z każdego półfinału).
9:45 - Polki są już na trasie biegu.
9:40 - Do zawodów zgłoszonych zostało 50 zawodniczek, a więc 25 par, z 17 krajów, podzielonych na 2 grupy
Sprinty drużynowe nie mają długiej historii. W PŚ zadebiutowały w sezonie 2000/01, a na igrzyskach odbywały się jedynie w Turynie (2006) i Vancouver (2010). Zawody rozgrywane są w parach. Uczestnicy na zmianę, każdy po trzy razy, pokonują wyznaczoną trasę.
(ah, PAP)
REKLAMA