Artur Szpilka walczy z czasem. Czy zdąży na pojedynek z Jenningsem?
Artur Szpilka wciąż liczy na wyjazd do USA, gdzie ma stoczyć walkę z Bryantem Jenningsem. Polski bokser załatwiał formalności w amerykańskiej ambasadzie.
2014-01-14, 17:41
Artur Szpilka (16-0, 12 KO) wraz ze swoim współpromotorem Andrzejem Wasilewskim spędził we wtorek kilkadziesiąt minut w ambasadzie Stanów Zjednoczonych - podaje ringpolska.pl.
Bokser złożył wymagane dokumenty, które mają mu umożliwić pobyt na terenie USA i stoczenie planowanej na 25 stycznia walki z Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO). Wszystko zależy teraz od amerykańskich urzędników w Vermont.
Artur Szpilka był już w Stanach Zjednoczonych, ale na lotnisku w Chicago służby imigracyjne nie przyjęły jego wizy.
- Nie powinniśmy napotkać na problemy z otrzymaniem odpowiedniej wizy, która umożliwi Arturowi stoczenie walki, problem w tym, jak szybko strona amerykańska wyda taką decyzję. Walczymy z czasem, sprawę można załatwić bardzo szybko, ale to nie zależy od nas - wyjaśniał po spotkaniu w ambasadzie Wasilewski.
- Mamy nadzieję, że decyzja zapadnie bardzo szybko. Już nic więcej nie można zrobić. Poruszamy niebo i ziemię, żeby Artur walczył z Jenningsem - dodał współpromujący "Szpilę" Leon Margules, który zajmuje się sprawą Szpilki w USA.
Promotor Artura Szpilki: O przyznanie wizy jestem spokojny, rozpoczynamy walkę z czasem
Orange sport/x-news
REKLAMA
A. Szpilka po wizycie w ambasadzie USA: Jak dostanę wizę to lecę i walę Jenningsa na cytrynę
Orange sport/x-news
Artur Szpilka spokojny o walkę z Jenningsem: Wczoraj byłem wku...ony, dziś jestem wyluzowany:
TVN24/x-news
REKLAMA
man, ringpolska.pl
REKLAMA