Prezes PZPN oburzony. Mecz Polska - Szkocja na Stadionie Narodowym zagrożony
Prezes PZPN Zbigniew Boniek wyraził swoje niezadowolenie po tym, jak policja i straż pożarna zdecydowały, że mecz towarzyski Polska - Szkocja nie może się odbyć na Stadionie Narodowym ze względów bezpieczeństwa.
2014-02-14, 18:36
Sparing Polska - Szkocja miał się odbyć 5 marca o godzinie 20:45 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Teraz jednak organizacja spotkania stanęła pod znakiem zapytania.
"Z oburzeniem i niedowierzaniem przyjąłem informację, że zgodnie z opinią Policji oraz Straży Pożarnej towarzyski mecz Polska - Szkocja ze względów bezpieczeństwa nie może odbyć się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Mój niepokój jest tym większy, że zgodnie z podpisanymi umowami, to właśnie na Stadionie Narodowym mają zostać rozegrane wszystkie tegoroczne mecze eliminacyjne Reprezentacji Polski do finałów Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej we Francji" (pisowania oryginalna) - pisze w oświadczeniu prezes PZPN, Zbigniew Boniek .
"Przygotowanie każdego takiego spotkania, to dla PZPN ogromny wysiłek finansowy i organizacyjny. Dlatego jest rzeczą absolutnie niedopuszczalną, że o zastrzeżeniach Policji i Straży Pożarnej do stanu bezpieczeństwa na Stadionie Narodowym dowiadujemy się dopiero teraz, na niespełna trzy tygodnie przed rozegraniem meczu. Stadion Narodowy jest jednym z najnowocześniejszych obiektów tego typu w Europie i na świecie. Odbyły się na nim mecze UEFA EURO 2012 oraz szereg innych imprez rozrywkowych. Podczas meczów Reprezentacji Polski nigdy nie doszło tam do zakłóceń porządku publicznego, choć spotkania obserwowało prawie 58.000 widzów. Dziś okazuje się nagle, że obiekt ten nie spełnia ustawowych wymogów w zakresie bezpieczeństwa. Zasadne wydaje się więc pytanie - czy to Stadion Narodowy jest problemem, czy może jednak chore są obowiązujące w naszym kraju przepisy?" - pyta retorycznie szef piłkarskiej centrali.
Pełne oświadczenie Zbigniewa Bońka można przeczytac na oficjalnej stronie PZPN
REKLAMA
man, pzpn.pl
REKLAMA