Bayern Monachium: skazany na odsiadkę prezes zrezygnował ze stanowiska w klubie
Skazany za oszustwa podatkowe niemiecki działacz sportowy Uli Hoeness zrezygnował z funkcji prezesa klubu piłkarskiego Bayern Monachium oraz z miejsca w radzie nadzorczej klubu. Zapowiedział, że nie będzie odwoływał się od wyroku 3,5 roku więzienia.
2014-03-14, 11:07
Posłuchaj
62-letni działacz poinformował o tych decyzjach w wydanym w piątek oświadczeniu.
Sąd w Monachium skazał w czwartek Hoenessa na 3,5 roku pozbawienia wolności za oszukanie urzędu podatkowego na co najmniej 28,5 mln euro.
W styczniu 2013 działacz sam zawiadomił władze o zaległościach wobec fiskusa, jednak sąd uznał jego doniesienie za nieskuteczne. W latach 2003-09 Hoeness za pośrednictwem kont w bankach szwajcarskich przeprowadzał dziesiątki tysięcy transakcji dewizowych na giełdzie, ukrywając zyski przed fiskusem.
Jako piłkarz Hoeness w 1974 roku zdobył z drużyną RFN mistrzostwo świata. Po zakończeniu boiskowej kariery był przez wiele lat menedżerem, a od 2009 roku pełnił funkcję prezesa Bayernu.
Prezydent Bayernu idzie za kratki. Uli Hoeness skazany na 3,5 roku więzienia
Foto Olimpik/x-news
ah, man
REKLAMA
REKLAMA