Puchar Polski: Górnik Zabrze - Zawisza Bydgoszcz. Pewny awans Zawiszy do półfinału
Zawisza Bydgoszcz rozniósł w rewanżowym ćwierćfinale Górnika Zabrze 3:0 i awansował do półfinału piłkarskiego Pucharu Polski.
2014-03-26, 21:55
Posłuchaj
"Kontrolowaliśmy ten mecz" - powiedział zdobywca dwóch bramek Kamil Drygas (IAR)
Dodaj do playlisty
Trener gospodarzy Robert Warzycha (nie ma licencji, więc oficjalnie nie prowadzi zespołu) zabrał swoich zawodników przed meczem na film akcji "300: Początek imperium". Miało to pomóc w przygotowaniu mentalnym. Nie udało się, Górnik odpadł z pucharowej rywalizacji.
Wynik pierwszego spotkania w Bydgoszczy zmuszał zabrzan do zdobycia przynajmniej jednego gola, przy jednoczesnym braku strat. Piłkarze Górnika co prawda w pierwszych minutach ruszyli do przodu, ale efektów tej szarży nie było żadnych. Tymczasem goście spokojnie przetrwali napór i zaczęli sami nękać obronę rywali.
Kilka razy Górnik się wykaraskał z tarapatów, w 35. minucie nic już nie pomogło zespołowi trenera Warzychy. Obrońcy dali się ograć w szkolny sposób i Kamil Drygas bez problemu trafił do siatki.
Drugą połowę gospodarze zaczęli od zmarnowanej (pudło) przez Prejuce'a Nakoulmę sytuacji sam na z bydgoskim bramkarzem. Wydawało się, że Górnik wchodzi na wysokie obroty, a po kilku minutach cieszyli się przyjezdni. Po rzucie wolnym Piotra Petasza najwyżej do piłki wyskoczył Bartosz Iwan i głową... pokonał własnego bramkarza.
Zabrzanie walczyli o honorowego gola, blisko jego zdobycia był Łukasz Madej, tyle że trafił w słupek. Stadionowy zegar zatrzymał się jakby z wrażenia, a chwilę później ukarana została ponownie niefrasobliwość gospodarzy w defensywie.
Mecz mógł się skończyć wyższym zwycięstwem Zawiszy, gdyby Jorge Kadu trafił do bramki, mając przed sobą tylko Grzegorza Kasprzika.
W środowy wieczór zdecydowanie więcej powodów do radości dali zabrzańskim kibicom szczypiorniści, którzy pewnie pokonali Azoty Puławy w rozgrywanym równolegle meczu superligi.
Źródło: TVN Turbo/x-news
Rewanżowy mecz ćwierćfinałowy:
Górnik Zabrze - Zawisza Bydgoszcz 0:3 (0:1).
Bramki: 0:1 Kamil Drygas (35), 0:2 Bartosz Iwan (52-samobójcza), 0:3 Kamil Drygas (69).
Żółta kartka - Górnik Zabrze: Antoni Łukasiewicz, Bartosz Iwan.
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów 2 000.
Pierwszy mecz wygrał Zawisza 2:1 i awansował do półfinału.
Górnik Zabrze: Grzegorz Kasprzik - Maciej Mańka, Tomasz Wełnicki, Antoni Łukasiewicz, Rafał Kosznik - Przemysław Oziębała (60. Paweł Olkowski), Radosław Sobolewski, Wojciech Łuczak, Prejuce Nakoulma, Łukasz Madej (73. Tomas Majtan) - Bartosz Iwan (73. Robert Jeż).
Zawisza Bydgoszcz: Wojciech Kaczmarek - Igor Lewczuk, Łukasz Nawotczyński, Andre Micael Pereira, Sebastian Ziajka (81. Damian Ciechanowski) - Jakub Wójcicki, Sebastian Dudek (79. Alvarinho), Kamil Drygas, Hermes , Piotr Petasz - Michał Masłowski (68. Jorge Kadu).
man