Memoriał Skolimowskiej: Bolt pobił rekord świata! Fajdek zachwycił "złotą serią" [RELACJA]

Jamajczyk Usain Bolt wynikiem 9,98, uzyskanym na zadaszonym Stadionie Narodowym w Warszawie w 5. Memoriale Kamili Skolimowskiej, ustanowił nieoficjalny halowy rekord świata na dystansie 100 m, a Paweł Fajdek poprawił rekord Polski w rzucie młotem.

2014-08-23, 22:10

Memoriał Skolimowskiej: Bolt pobił rekord świata! Fajdek zachwycił "złotą serią" [RELACJA]
Jamajski sprinter Usain Bolt podczas treningu na Stadionie Narodowym w Warszawie, przed lekkoatletycznym Memoriałem Kamili Skolimowskiej. Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Posłuchaj

Wśród wielu krajowych i zagranicznych gwiazd sobotnich zawodów jest m.in. Usain Bolt, jamajski sprinter, mulitimedalista mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich. O wszystkich gwiazdach mówi dyrektor zawodów, Marcin Rosengarten (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Poprzedni należał do reprezentanta Namibii Frankie Fredericksa, który w lutym 1996 roku uzyskał w Tampere 10,05.
Bolt, który powiedział 20-tysięcznej widowni Stadionu Narodowego, że wróci jeszcze do Warszawy, wyprzedził rodaka Sheldona Mitchella - 10,33 oraz Amerykanina Trella Kimmonsa - 10,34. Piąty był Karol Zalewski (AZS UWM Olsztyn) - 10,47.
Jamajski król sprintu, czy "Błyskawica" - jak mówią na niego kibice - to największa obecnie gwiazda lekkoatletycznej sceny. Na trybuny przyciąga tysiące kibiców z całego świata, zwłaszcza że starty wybiera bardzo starannie. Organizatorzy najbardziej prestiżowych mityngów Diamentowej Ligi mają nawet problem, by namówić go do przyjazdu.
- Chciałbym, aby przede wszystkim ten sezon zakończyć bez kontuzji. W ostatnich latach one dokuczały mi najbardziej. W następnych startach, a kolejny już 28 sierpnia w Zurychu, mam nadzieję, że +setkę+ pobiegnę jeszcze szybciej - powiedział.
Bolt jest od lat najszybszym człowiekiem na ziemi. W 2009 roku w mistrzostwach świata w Berlinie pobił własne rekordy globu na 100 m - 9,58 i 200 m - 19,19. Ma na koncie osiem złotych medali mistrzostw świata, w tym trzy (100, 200 i 4x100) z ostatniej edycji w Moskwie.
Na Stadionie Narodowym w Warszawie nie on jeden miał jednak swoje show. Drugim aktorem, który znakomicie czuł się przy 20-tysięcznej widowni był Paweł Fajdek. Młociarz Agrosu Zamość wynikiem 83,48 poprawił o 10 centymetrów 13-letni rekord Polski Szymona Ziółkowskiego. Rekordowy rzut zawodnik OŚ AZS Poznań osiągnął 5 sierpnia 2001 roku w mistrzostwach świata w kanadyjskim Edmonton, gdzie zdobył złoty medal.
- Dla mnie to jest kosmos, co dzisiaj zrobiłem. Chyba pomogła mi rodzina, która była na trybunach. Nie wiem, jak to się stało, że młot poleciał tak daleko, bo przez ostatnie dni to najczęściej leżałem w łóżku i nic nie robiłem. Okazuje się, że właśnie to mi najbardziej służy - żartował Fajdek.
Dobrze zaprezentowała się także Anita Włodarczyk (Skra Warszawa). Mistrzyni Europy wprawdzie chciała na Stadionie Narodowym rzucić jako pierwsza kobieta w historii młot powyżej 80 metrów, nie udało się, ale i tak była zadowolona. Bardzo równe i dalekie próby dały jej zwycięstwo. W najdalszym, czwartym podejściu miała 77,66. Drugą Betty Heidler pokonała o ponad metr - 76,26.
- Przede wszystkim niesamowite show dali kibice na trybunach. Czegoś takiego w Polsce jeszcze nie było. Cieszę się, że mogłam w czymś takim uczestniczyć i mam nadzieję, że to nie ostatni taki mityng w naszym kraju. Jestem przekonana o tym, że i bez Usaina Bolta kibice będą przychodzić na trybuny, bo po sukcesie w mistrzostwach Europy w Zurychu lekkoatletyka znowu wraca na salony - powiedziała.
Zachwycony atmosferą i stadionem był także mistrz olimpijski, świata i Europy Niemiec Robert Harting. On dyskiem rzucił 67,40 i pokonał drugiego Piotra Małachowskiego (WKS Śląsk Wrocław) - 65,30.
- To dla mnie było niesamowite przeżycie i uważam, że ten mityng powinien zostać na stałe w kalendarium lekkoatletycznych imprez. Wszystko było idealne - koło, warunki, kibice. Dawno nie uczestniczyłem w tak wspaniałym wydarzeniu. Stadion jest rewelacyjny, atmosfera była jedyna z swoim rodzaju. Już się cieszę na przyszły rok i mam nadzieję, że zostanę zaproszony - powiedział PAP Harting.
Na trzecim miejscu rezultatem 65,20 uplasował się brązowy medalista mistrzostw Europy z Zurychu Robert Urbanek (MKS Aleksandrów Łódzki). "Nie można przy tym wszystkim zapomnieć o Kamili. To dla niej tu startujemy. To była zawsze uśmiechnięta, wesoła, pełna życia dziewczyna. Byłem młodym zawodnikiem i zawsze z podziwem ją obserwowałem. Biła od niej pozytywna energia" - zaznaczył.
Dobrze obsadzony konkurs pchnięcia kulą wygrał brązowy medalista olimpijski Amerykanin Reese Hoffa - 20,81. Drugi był Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa) - 20,25. Z kolei w skoku wzwyż najlepsza okazała się halowa mistrzyni świata z Sopotu Rosjanka Maria Kuczina - 1,97. Kamila Lićwinko (KS Podlasie Białystok) zajęła trzecie miejsce - 1,91.
Po kulminacyjnym punkcie programu - biegu na 100 m mężczyzn na bieżnię wyszli jeszcze raz wszyscy zwycięzcy swoich konkurencji. Gratulacje złożyli im m.in. prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz i minister sportu Andrzej Biernat.
Bolt otrzymał jeszcze szereg upominków, m.in. album ze zdjęciami ze swojej czwartkowej imprezy urodzinowej w Warszawie i koszulkę meczową jedynego Polaka w koszykarskiej lidze NBA Marcina Gortata.
W mityngu, podobnie jak w latach poprzednich, wystartowali także sportowcy niepełnosprawni.
Fundacja Kamili Skolimowskiej, organizator imprezy, powstała w grudniu 2010 roku i jej celem jest pielęgnowanie pamięci o najmłodszej mistrzyni olimpijskiej w historii Polski, pomoc sportowcom w ich powrocie do wyczynowego uprawiania sportu (do tej pory skorzystało z tego 114 osób różnych dyscyplin) oraz propagowanie lekkiej atletyki wśród dzieci i młodzieży. Prezesem fundacji jest ojciec Robert, a ambasadorami młociarka Anita Włodarczyk, dyskobol Piotr Małachowski i kulomiot Tomasz Majewski.
Urodzona 4 listopada 1982 roku w Warszawie Kamila Skolimowska zmarła niespodziewanie 18 lutego 2009 roku podczas zgrupowania w Portugalii. Przyczyną śmierci był zator tętnicy płucnej. Prochy złożono w Alei Zasłużonych Cmentarza Wojskowego na Powązkach. Na tablicy nagrobnej została wypisana inskrypcja: "Odchodzimy wtedy, kiedy lepsi już nie możemy być".

>>> Relacja ze Stadionu Narodowego >>>

ah

Dziękujemy za śledzenie relacji!

REKLAMA

19.30 - Bolt, który powiedział 20-tysięcznej widowni Stadionu Narodowego, że wróci jeszcze do Warszawy, wyprzedził rodaka Sheldona Mitchella - 10,33 oraz Amerykanina Trella Kimmonsa - 10,34. Piąty był Karol Zalewski (AZS UWM Olsztyn) - 10,47

19.13 - Usain Bolt 9.98 sek - Bolt poprawił osiemnastoletni halowy rekord świata na 100 m. Drugi był jego rodak Sheldon Mitchell, a trzeci Amerykanin Trell Kimmons.

19.00 - Anita Włodarczyk najlepsza w rzucie młotem. Osiągnęła wynik 77.66 m. Polka nie zdołała pobić rekordu świata. Druga była Betty Heidler, a trzecia Martina Hrasnova

18.55 - Usain Bolt szykuje się do biegu finałowego na 100 metrów

REKLAMA

18.51 - Konkurs skoku w dal wygrała Melanie Bauschke. Reprezentantka Niemiec w najlepszej próbie uzyskała odległość 6,51 m, wyprzedziła Teresę Dobiję - Polka osiągnęła wynik 10 cm gorszy. Na trzeciej pozycji sklasyfikowano Janę Veldakovą (Słowacja) - 6,40, na czwartym miejscu znalazła się druga z Polek, Anna Jagaciak - 6,21.

18.50 - Reprezentantka Niemiec Verena Sailer wygrała bieg na 100 m kobiet z czasem 11.26. Druga była Tiffany Townsend, a trzecia Carina Horn

18.44 - Reese Hoffa wygrał pchnięcie kulą mężczyzn z wynikiem 20.81 m. Drugi był Tomasz Majewski, a trzeci Christian Cantwell

18.30 - Po czterech seriach w pchnięciu kulą: Hoffa, Majewski, Cantwell, Szyszkowski, Pauliński, Głąb, Witczak, Roberts

REKLAMA

18.29 - Anita Włodarczyk rzuca coraz lepiej - 77,52 m

18.25 - Paweł Fajdek posłał młot na odległość 83,48 metra. To nowy rekord Polski. Poprzedni należał do Szymona Ziółkowskiego i był gorszy o 10 cm.

18.20 - Rzut Anity Włodarczyk na 76,11 m

18.15 - Kamila Lićwinko odpadła z rywalizacji w skoku wzwyż na wysokości 1.91 m

REKLAMA

18.05 - rozpoczyna się konkurs rzutu młotem pań i panów. W tej konkurencji śmiało możemy liczyć na rekordy - Polski i świata.

17.50 - do walki ruszają kulomioci. Tomasz Majewski, brązowy medalista ostatnich mistrzostw Europy bardzo chciałby wygrać...

Tomasz
Tomasz Majewski w konkursie pchnięcia kulą PAP/Bartłomiej Zborowski

17.40 - trwają biegi eliminacyjne na dystansie 100 metrów. Usain Bolt nie wystąpi w eliminacjach. Jamajczyk pobiegnie tylko raz w finale.

REKLAMA

17.10 - na Stadion Narodowy, w blasku fleszy i w rytm jamajskiej muzyki, wojskowym samochodem, którego kierowcą był Marcin Gortat wjechał Usain Bolt.

/
Usain Bolt wjeżdża na Stadion Narodowy w Warszawie, podczas lekkoatletycznego Memoriału Kamili Skolimowskiej,Fot: PAP/Bartłomiej Zborowski

17.05 - Mistrz olimpijski, świata i Europy Niemiec Robert Harting wynikiem 67,40 wygrał konkurs rzutu dyskiem. Drugi był Piotr Małachowski (WKS Śląsk Wrocław) - 65,30.

(ah)

REKLAMA

>>> Zapowiedź >>>


Usain Bolt, jamajski sprinter - największa gwiazda zawodów rekordzista świata na 100 i 200 m (9,58 i 19,19) przed startem mówił, że będzie "wściekły", jeśli w Memoriale Kamili Skolimowskiej nie przebiegnie 100 m poniżej 10 sekund. Ale... Jeśli uzyska czas 10,04, to i tak wyjdzie na pozycję lidera listy najlepszych wyników halowych na świecie na tym dystansie. Dziś na jej czele jest reprezentant Namibii Frankie Fredericks, który w 1996 roku pokonał "setkę" pod dachem w Tampere w 10,05.
- Startowałem na wielu obiektach, ale nigdy jeszcze na zadaszonym, typowo piłkarskim - zaznaczył Bolt, który z okna hotelowego pokoju spogląda na Stadion Narodowy. Jak przyznał, widok jego nazwiska na oświetlonej nocą bocznej fasadzie, wywarł na nim spore wrażenie. W czwartek obchodził 28. urodziny.
Najbardziej atrakcyjnie zapowiadają się pojedynki w rzucie dyskiem (Piotr Małachowski - Niemiec Robert Harting), w pchnięciu kulą (Tomasz Majewski - Amerykanie Christian Cantwell i Reese Hoffa), w rzucie młotem (Paweł Fajdek - Węgier Krisztian Pars, Anita Włodarczyk, Joanna Fiodorow - Niemka Betty Heidler), a także w skoku wzwyż (Kamila Lićwinko - Rosjanka Maria Kuczina). Ostatnią konkurencją będzie finał 100 m mężczyzn o godz. 19.
- Tylu i tak wybitnych sportowców ten obiekt jeszcze nie gościł. Pokazujemy, że jest on wielofunkcyjny, a piąty Memoriał Skolimowskiej nie będzie ostatnim na Stadionie Narodowym - podkreślił prezes zarządu spółki "PL.2012" Tomasz Półgrabski. Dodał, że do piątku sprzedano kilkanaście tysięcy biletów, które będzie można jeszcze nabyć w sobotę w kasach przy stadionie.
Kamila Skolimowska, mistrzyni olimpijska w rzucie młotem Sydney 2000, zmarła niespodziewanie 18 lutego 2009 roku w czasie zgrupowania lekkoatletów w Portugalii. Miała 27 lat.

Źródło: Agencja TVN/x-news

REKLAMA

ps, ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej