Primera Division: 10 lat Leo Messiego w Barcelonie
16 października 2004 roku Lionel Messi zagrał w pierwszym oficjalnym meczu w barwach FC Barcelona.
2014-10-16, 16:42
Argentyńczyk zmienił w końcowych minutach Portugalczyka Deco, podczas derbowego spotkania z Espanyolem (wygranego 1:0).
Messi miał wówczas 17 lat, 3 miesiące i 22 dni. Był drugim najmłodszym debiutantem w historii klubu po Paulino Alcântarze. Około dziewięć i pół roku później Messi pobił rekord Filipińczyka, stając się najlepszym strzelcem w historii "Barçy'.
Pierwszy raz do siatki rywali trafił 1 maja 2005 roku, zostając wówczas najmłodszym strzelcem w historii rozgrywek - miał 17 lat, 10 miesięcy i siedem dni. Później stracił ten rekord na rzecz Bojana Krkicia.
Urodzony w Rosario Argentyńczyk zdobył z "Dumą Katalonii" 21 tytułów, a łączenie strzelił 361 goli. Lionel Messi jest również bliski wyrównania rekordu liczby bramek zdobytych w hiszpańskiej ekstraklasie.
W ciągu dziesięciolecia Messi czterokrotnie został uznany najlepszym piłkarzem świata, otrzymując Złotą Piłkę (2009, 2010, 2011, 2012), triumfował z Barceloną trzykrotnie w Lidze Mistrzów (2006, 2009, 2011), zdobył sześć tytułów mistrza Hiszpanii i pobił wiele rekordów klubowych, zostając m.in. najlepszym strzelcem.
"Chcę podziękować całej mojej rodzinie, przyjaciołom, kolegom z boiska i całej kadrze FC Barcelona za wsparcie, które odczuwałem podczas tych dziesięciu wspaniałych lat" - napisał piłkarz na Facebooku, podpisując się "Lio".
W sobotę w spotkaniu z beniaminkiem ekstraklasy zespołem Eibar Argentyńczyk przed własną publicznością stanie przed szansą uświetnienia jubileuszu kolejnym osiągnięciem: może wyrównać lub poprawić mityczny rekord Telmo Zarry, najlepszego strzelca w historii Primera Division. Nieżyjący już Zarra zdobył w latach 1940-1955 aż 251 bramek dla Athletic Bilbao. Messi ma ich na koncie 249 i jeśli nie uda mu się dwukrotnie trafić do siatki, to kolejną okazję będzie miał w następny weekend, w spotkaniu z Realem Madryt.
10 lat Lionela Messiego w FC Barcelona
REKLAMA
/Foto Olimpik/x-news
man
REKLAMA