Ekstraklasa: Korona otrzyma pieniądze od miasta na funkcjonowanie klubu
Kieleccy radni zdecydowali w poniedziałek wieczorem o przekazaniu 7,8 mln zł spółce Korona SA. To oznacza, że odsunięte zostało widmo likwidacji spółki i wycofania klubu piłkarskiego Korona Kielce z rozgrywek ekstraklasy
2015-01-12, 15:35
Decyzja radnych zapadła w poniedziałek wieczorem podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Kielce, kiedy radni po raz kolejni pochylili się nad sprawą przeznaczenia spółce Korona SA 7,8 mln zł. W pierwszym podejściu 29 grudnia ub.r. większość z nich była przeciw.
Oficjalna strona Korony Kielce poinformowała, że przegłosowana została decyzja o dalszym finansowaniu klubu.
"Na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta po burzliwej dyskusji przegłosowana została autopoprawka do budżetu miasta na 2015 rok. Korona otrzyma 7,8 mln na dalsze funkcjonowanie klubu.
Dziewiętnastu radnych przekonały argumenty prezesa Marka Paprockiego, który w czasie Rady Miasta przez ponad kwadrans wyjaśniał wszelkie wątpliwości co do wydatków Korony. Czterech radnych (Joanna Winiarska, Agata Wojda, Katarzyna Zapała [PO] i Marcin Chłodnicki [SLD]) zagłosowało przeciw, a dwóch radnych wstrzymało się od głosu.
REKLAMA
Prezydent Wojciech Lubawski zgodził się również na wypełnienie sześciu postulatów koalicji rządzącej w Radzie Miasta." - tak brzmi oświadczenie klubu.
Poniedziałek był zgodnie z przepisami ostatnim możliwym terminem na zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki w związku z nieprzyznaniem jej 29 grudnia 2014 r. przez miejskich radnych dotacji w wysokości 7,8 mln zł.
"Analiza bilansu spółki na dzień 29.12.2014 roku nie pozostawia wątpliwości, że powyższa decyzja jest w obecnej sytuacji spółki konieczna i w pełni uzasadniona" - napisał w komunikacie niespełna dwa tygodnie temu prezes Korony.
W wystąpieniu przed Radą Miasta Paprocki sprecyzował, że złożony przez niego w poniedziałek wniosek dotyczy "upadłości likwidacyjnej" a nie układowej. "Upadłość układowa w obecnej sytuacji nie jest możliwa. Byłaby ona możliwa, gdyby te środki spółka pozyskała, a takiej pewności nie ma" - powiedział do radnych, którzy debatują nad przekazaniem Koronie 7,8 mln zł.
REKLAMA
Prezes poinformował, że jeśli pieniądze trafią do Korony, w grę wchodzi cofnięcie wniosku o likwidację spółki i złożenie oświadczenia do sądu o wdrożenie postępowania naprawczego.
"Musicie mieć państwo świadomość, że upadłość likwidacyjna jest jednoznaczna z tym, że Korona SA zostanie wykluczona ze struktur związku i nie dokończymy tych rozgrywek" - podkreślił Paprocki.
W kieleckim magistracie w poniedziałek po południu rozpoczęła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta, podczas której radni ponownie pochylili się nad sprawą pieniędzy dla pogrążonej w kłopotach finansowych Korony.
Przed sesją prezydium Rady Miasta Kielce przedstawiło prezydentowi Kielc Wojciechowi Lubawskiemu swoje postulaty wnioskując o ich "bezwzględne wypełnienie". Wśród nich znalazły się m.in. umożliwienie Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Kielce przeprowadzenia zatwierdzonej przez radnych kompleksowej kontroli w spółce Korona SA, natychmiastowego odwołania rady nadzorczej spółki i powołania nowej składającej się z trzech przedstawicieli powołanych przez radnych, przedstawiciela prezydenta oraz jednego reprezentanta środowiska kibiców.
REKLAMA
Radni oczekują także zaprezentowania szczegółowego planu naprawczego spółki jeszcze na poniedziałkowej sesji, a także przedstawienia (w tym samym terminie) raportu ze wszystkich kontroli przeprowadzanych w Koronie oraz protokołów pokontrolnych, w tym również ostatniej przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli.
Radni zaapelowali także o zbycie większości lub całości "udziałów spółki" (obecnie wszystkie akcje należą do miasta) do końca rozgrywek bieżącego sezonu "lub pozyskania innych źródeł finansowania poza budżetem miasta oraz poza budżetem jednostek im podległych".
Radni zaproponowali także podział całości kwoty (7,8 mln zł) na transze, które byłyby wydawane według szczegółowego planu rozdysponowania środków.
Kielecki klub po 19 kolejkach piłkarskiej ekstraklasy zajmuje 14. miejsce w tabeli (21 pkt) - znajduje się tuż nad strefą spadkową.
REKLAMA
Korona w 2008 roku przeszła na własność miasta. Były właściciel spółki, przedsiębiorca Krzysztof Klicki, odstąpił ją za symboliczną złotówkę kilka miesięcy po aferze korupcyjnej, która nadszarpnęła wizerunek klubu. Od tego czasu kieleccy radni wielokrotnie wzywali władze miasta do znalezienia inwestora dla Korony. Kilkakrotnie pojawiały się informacje dotyczące negocjacji z poważnymi podmiotami zainteresowanymi nabyciem spółki, jednak wszystkie zakończyły się niepowodzeniem.
Źródło: Agencja TVN/x-news
ps
REKLAMA
REKLAMA