MŚ: Polska - Arabia Saudyjska. Pogrom zgodnie z planem, karne do poprawki [RELACJA]

Mecz z outsiderem grupy D od początku przebiegał planowo, choć widać było, że biało-czerwonym trudno było zmusić się do jakiegoś większego wysiłku. Rywale pierwszego gola zdobyli w czwartej minucie, ale po 11 przegrywali tylko 3:5.

Polacy grali na luzie, czasami nawet na zbyt dużym. Przytrafiały im się nieudane zagrania wynikające z braku należytej koncentracji, jak np. błąd w strefie zmian, za co otrzymali dwie minuty kary, czy też niewykorzystanie karnego przez Krzysztofa Lijewskiego, a potem Karola Bieleckiego.

Po kwadransie Polacy prowadzili zaledwie 7:4, z czego trzy trafienia były autorstwa przerastającego o kilkadziesiąt centymetrów saudyjskich defensorów, najwyższego na boisku (208 cm) Kamila Syprzaka. Od tego momentu dominowali biało-czerwoni. Sławomir Szmal odbijał niemal wszystko, łącznie z karnymi i w sytuacjach sam na sam, a w ataku jego koledzy już nie mieli takich problemów jak rywale.

PGNiG/x-news

REKLAMA

Pierwsze bramki w mistrzostwach w Katarze zaliczył m.in. Robert Orzechowski. Kolejnego gola arabski zespół zdobył dopiero w 22. minucie (5:11), a szóstego cztery minuty przed przerwą. Podopieczni trenera Michaela Bieglera schodzili do szatni prowadząc 17:6.

Rzut karny? "Sławek Szmal"

W drugiej połowie obraz gry nic się nie zmienił. Z tą różnicą, że w polskiej bramce stanął Piotr Wyszomirski. Gdy Syprzak wyciągał do góry ręce, piłka była w jego posiadaniu. Był też najskuteczniejszy w tym meczu. Obrotowy Orlenu Wisły Płock zdobył 10 bramek.

PGNiG/x-news

Po przerwie Biegler wpuścił na boisko zmienników, odpoczywali m.in. Lijewski oraz w pierwszym kwadransie bracia Bartosz i Michał Jureccy. A i tak jego drużyna pierwszą bramkę po przerwie straciła dopiero w 40. minucie (21:7).

REKLAMA

Polakom chwilami trudniej przychodziło zdobywanie goli. Martwić mogła przede wszystkim katastrofalna nieskuteczność przy egzekwowaniu rzutów karnych - w całym meczu sześć niewykorzystanych na sześć prób. Przy szóstym karnym widownia zaczęła skandować "Sławek Szmal", wykonawcą był Bartosz Jurecki, ale on też nie pokonał bramkarza rywali.

PGNiG/x-news

Ogólnie jednak Polakom zwycięstwo przyszło bardzo łatwo; gdy na boisko wrócili Jureccy znów seriami zdobywali bramki.

Polska - Arabia Saudyjska 32:13 (17:6)

Polska: Sławomir Szmal, Piotr Wyszomirski - Kamil Syprzak 10, Bartosz Jurecki 4, Piotr Chrapkowski 4, Adam Wiśniewski 3, Mariusz Jurkiewicz 3, Przemysław Krajewski 2, Robert Orzechowski 2, Andrzej Rojewski 2, Michał Jurecki 1, Michał Szyba 1, Krzysztof Lijewski, Karol Bielecki, Piotr Grabarczyk, Michał Daszek

REKLAMA

Arabia Saudyjska: Mohammad Al-Nassifan, Ali Al-Saffar - Ahmad Al-Abdulali 4, Abdulrahman Al-Johani 2, Hussain Al-Hannabi 2, Hassan Al-Janabi 1, Abdullah Al-Hulaili 1, Mojtaba Al-Salem 1, Mohammed Al-Zaer 1, Abbas Al-Saffar 1, Abdullah Al-Abbas, Ahmed Hazazi, Abdullah Al-Salam, Hisham Al-Obaidi, Mohammed Al-Abas

PGNiG/x-news

bor

Relacja>>>

POLSKA - ARABIA SAUDYJSKA 32:13 [KONIEC]

REKLAMA

Polska: Szmal, Wyszomirski, - Lijewski, Krajewski, Orzechowski, Bielecki, Rojewski, Wiśniewski, B. Jurecki, M. Jurecki, Grabarczyk, Jurkiewicz, Syprzak, Daszek, Szyba, Chrapkowski

Arabia Saudyjska: Al Nasffan, Al. Al Saffar - Al Abbas, Al Janabi, Al Hulaili, Al Hammad, Al Johani, Hazazi, Al Abdulali, Al Salam, Al Obaidi, Al Abas, Al Salem, Al Zaer, Al Hannabi, Ab. Al Saffar

Relacja NA ŻYWO Polska - Arabia Saudyjska:

KONIEC MECZU! Wszystko skończyło się zgodnie z planem, ale rzuty karne ewidentnie do poprawy

32-13 Bartek Jurecki w swoim stylu po obrocie trafia ze środka

REKLAMA

31-13 Wiśniewski też potrafi trafić z dziewiątego metra

29-13 Pierwsza bramka Michał Jureckiego

28-12 Chrapkowski

27-11 Miny kibiców nie dziwią. Kolejny zmarnowany karny

REKLAMA

27-11 Michał Szyba też już ma na swoim koncie bramkę

26-11 Saudyjczycy zabawili się teraz pod bramką Wyszomirskiego

26-10 Polacy mają 100% niewykorzystanych rzutów karnych - 5/5

26-10 Wiśniewski w nietypowej dla siebie sytuacji - trafia z koła

REKLAMA

25-10 Chrapkowski trafia z dystansu

24-10 Al Salem oszukał naszą obronę

24-9 Adam Wiśniewski na liście strzelców

23-9 Kamil Syprzak zdobywa swoją dziesiątą bramkę

REKLAMA

22-8 Syprzak nie przestaje trafiać

21-8 Niebywałe. Czwarty rzut karny Polaków w tym meczu i czwarty popsuty. Al Saffar trafia z kontry

21-7 Pierwsza bramka dla Saudyjczyków w drugiej połowie. Jest 40. minuta

21-6 Syprzak poprawia sobie statystyki

REKLAMA

20-6 Trzeci rzut karny zmarnowany przez biało-czerwonych

20-6 Dwudziesta bramka Polaków, siódma Syprzaka

19-6 Jurkiewicz oko w oko z bramkarzem. Przewaga rośnie

REKLAMA

18-6 Druga połowa zaczyna się tak jak pierwsza: od bramki Syprzaka z koła

17-6 Syprzak ustala wynik do przerwy. Polscy kibice mają powody do radości

16-6 Po bramce Rojewskiego mamy 10 bramek przewagi

REKLAMA

15-6 I kolejna bramka Jureckiego

14-6 Współpraca Rojewski-B. Jurecki układa się bez zarzutów. Trafiamy z koła

13-6 Od czasu do czasu trafiają też rywale

REKLAMA

13-5 Bartosz Jurecki podwyższa prowadzenie

12-5 Gra bramka za bramkę nam pasuje

11-4 - Na razie jest lekko, łatwo i przyjemnie

REKLAMA

9-4 Syprzak szaleje

8-4 Teraz karnego broni Szmal

8-4 Udana kontra Arabii, ale odpowiada Orzechowski

REKLAMA

7-3 Syprzak gra dzisiaj dobre zawody

6-3 Kolejny zmarnowany rzut karny biało-czerwonych. Tym razem Bielecki

6-3 Syprzak!

5-3 Al Hannabi wygrywa pojedynek sam na sam ze Szmalem

REKLAMA

5-2 Krzysztof Lijewski myli się z rzutu karnego

5-2 Polacy kontrolują sytuację

4-2 Abdulali trafia z lewego skrzydła

4-1 To będzie łatwy mecz. druga bramka Krajewskiego

REKLAMA

3-1 Indywidualna akcja Jurkiewicza. Brawo

2-1 Natychmiastowa odpowiedź rywali

2-0 Saudyjczycy bronią systemem 3-3, ale Krajewski urządził sobie slalom między nimi i trafił do siatki

REKLAMA

1-0 Sławomir Szmal broni rzut karny!

1-0 Zaczynamy od bramki Kamila Syprzaka ze środka

16.56 - Hymny za nami, zaraz zaczynamy

REKLAMA

16.40 - Nasi panowie tradycyjnie będą mogli liczyć na gorący doping wiernych fanów

16.37 - Tym razem nie powinno być więc dreszczowca. Tym bardziej, że Saudyjczycy nie przyjechali do Kataru w pełnym składzie. A to dlatego, że niektórych zawodników w kraju zatrzymała codzienna praca

PGNiG/x-news

REKLAMA

16.36 - Obie drużyny wychodzą na parkiet

16.35 - Rywale Polaków to dostarczyciel punktów w naszej grupie. Do tej pory każdy mecz przegrywali średnio różnicą 14 bramek

REKLAMA

16.30 - Zaczynamy relację NA ŻYWO z meczu Polska - Arabia Saudyjska

bor

Zapowiedź>>>

Czwartkowy rywal Polaków jeszcze przed turniejem był uznawany za outsidera turnieju. Oczekiwania, że Arabia Saudyjska będzie dostarczać punktów swoim przeciwnikom, w pełni potwierdziły pierwsze trzy mecze mistrzostw świata, w których drużyna straciła aż 97 bramek, rzucając ich 55 - najmniej ze wszystkich drużyn na imprezie. Polacy staną więc przed świetną szansą poprawienia swojego bilansu bramkowego.

Podopieczni trenera Gorana Dżokicia doznali jak na razie kompletu porażek i nic nie wskazuje, by mogli przeciwstawić się Polsce. Biało-czerwoni nie mogą jednak pozwolić sobie na dekoncentrację i zlekceważenie rywala.

REKLAMA

Ten mecz jest świetną okazją do tego, by przed dalszą fazą turnieju dodać sobie pewności siebie i popracować nad elementami, które szwankują w grze naszego zespołu.

>>>MŚ w piłce ręcznej. Bielecki: zespół się cementuje, idziemy w dobrym kierunku<<<

Tym razem wszyscy kibice liczą na to, że obędzie się bez kolejnego dreszczowca.

Na treningu szczypiornistów Arabii Saudyjskiej przed meczem z Polską panowała atmosfera skupienia. Selekcjoner Goran Dzokić miał sporo do powiedzenia swoim podopiecznym.

REKLAMA

Przyznał też, że jego zespół boryka się z zupełnie innymi problemami niż światowe potęgi.

- U nas piłka ręczna to sport amatorski. Często nasi czołowi reprezentanci nie mogą jechać na mistrzostwa, bo mają inną pracę. Jeśli są zatrudnieni w wojsku czy w policji, to nie ma problemu, gorzej jeśli mają etat w jakimś prywatnym przedsiębiorstwie - podkreślił selekcjoner. Dodał, że na mistrzostwa świata zabrał młodych zawodników, którzy dobrze rokują na przyszłość.

Źródło: PGNiG/x-news

REKLAMA

W składzie na czwartkowy mecz prawdopodobnie znajdzie się Krzysztof Lijewski, jednak jego rola w tym spotkaniu będzie marginalna. Zawodnik w meczu z Rosją nabawił się kontuzji kolana i sztab szkoleniowy będzie chciał oszczędzić go na sobotnie spotkanie z Duńczykami.

- Lekko skręcił kolano. Jest to niepokojąca sytuacja, że w ciągu kilku dni wydarzyło się to po raz drugi - powiedział lekarz kadry szczypiornistów, Rafał Markowski.

- Myślimy, aby w jakiś sposób zabezpieczyć to kolano w kolejnych meczach. W grę wchodzi takie rozwiązanie, że damy mu odpocząć w meczu z Arabią Saudyjską  - dodał Markowski.

REKLAMA

Źródło: PGNiG/x-news

W innych czwartkowych spotkaniach mogą dziać się ciekawe rzeczy, bowiem dotychczasowe rozstrzygnięcia były często zaskakujące.

Równolegle z Polakami w największej hali mistrzostw w Lusaij prowadzący w tabeli Niemcy (5 pkt) zagrają z Argentyną, która na początku czempionatu nieoczekiwanie zremisowała z wicemistrzem globu i Europy Danią. Po nich na parkiet wyjdą Skandynawowie i Rosjanie, którzy muszą szukać punktów, żeby awansować do 1/8 finału.

Drugie miejsce w tabeli zajmuje Dania - 4 pkt, trzecie Polska - 4, czwarte Argentyna - 3, a piąte Rosja - 2. Do kolejnej rundy, rozgrywanej systemem przegrywający odpada, awansują cztery najlepsze zespoły.

REKLAMA

Program spotkań grupy D:

22 stycznia

Polska - Arabia Saudyjska    (17.00)

Niemcy - Argentyna           (17.00)

Rosja - Dania                (19.00)

REKLAMA

ps, PolskieRadio.pl