MŚ piłkarzy ręcznych: Polska - Szwecja. Przegrany odejdzie z niczym

Posłuchaj

Michał Jurecki, rozgrywający biało-czerwonych, bardzo szanuje skandynawskiego rywala (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

RELACJA NA ŻYWO Z MECZU POLSKA - SZWECJA >>>

Po sobotniej porażce z Danią wiadomo, że w grze Polaków trzeba dużo poprawić przed poniedziałkowym pojedynkiem o wszystko. Szwedzi na pewno nie będą rywalem dużo łatwiejszym niż Duńczycy,

- Lepiej, że dzisiaj przegraliśmy mecz, a nie w poniedziałek, bo ten ze Szwecją w 1/8 finału będzie dużo ważniejszy - powiedział po meczu z Danią na MŚ piłkarzy ręcznych Adam Wiśniewski, skrzydłowy reprezentacji Polski.

Trzeba jednak podkreślić, że limit błędów dla biało-czerwonych już się wyczerpał. W meczu ze Szwecją przegrany nie będzie mógł liczyć już na nic - będzie musiał spakować swoje rzeczy i wrócić do kraju. 

>>>MŚ piłkarzy ręcznych: ze Szwecją będzie zdecydowanie lepiej?<<<

W polskiej drużynie, która w pierwszej rundzie w grupie D zajęła trzecie miejsce, zabraknie jednego z podstawowych rozgrywających Krzysztofa Lijewskiego. Zawodnik Vive Tauronu Kielce ma kontuzjowaną stopę.

- Ona utrudnia mu nie tylko granie, ale też i normalne funkcjonowanie. Najprawdopodobniej Lijewski nie będzie w stanie pojawić się na boisku do końca turnieju. Obecnie nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja się zmieniła - powiedział lekarz kadry Rafał Markowski.

W jego miejsce został zgłoszony Piotr Masłowski. Rozgrywający Azotów Puławy w reprezentacji kraju rozegrał 18 spotkań, w których zdobył 16 bramek.

Źródło: PGNiG/x-news

Pod znakiem zapytania stoi także występ Piotra Chrapkowskiego, Roberta Orzechowskiego i w mniejszym stopniu Mariusza Jurkiewicza. Z kolei w ekipie rywali może nie pojawić się na boisku prowadzący grę Szwedów i ich największa gwiazda Kim Andersson, który uskarża się na uraz barku.

Pytanie tylko, kto lepiej poradzi sobie z osłabieniami drużyny. Polscy szczypiorniści mają świadomość tego, że czeka ich wyjątkowo zacięte spotkanie. W ostatnich latach wielokrotnie mierzyli się z tym rywalem, a w ich starciach nigdy nie brakowało emocji.

>>>MŚ piłkarzy ręcznych: Szwedzi już boją się starcia z Polską<<<

- Mam nadzieję, że uda nam się ograniczyć liczbę popełnianych błędów i awansować do ćwierćfinału. W porównaniu z ostatnim meczem z tym rywalem w obu ekipach zaszło dużo zmian kadrowych. Jedyne co mogę powiedzieć, to że jutro na pewno nie wygramy 10 bramkami - powiedział Andrzej Rojewski, rozgrywający naszej kadry.

Źródło: PGNiG/x-news

- Szwecja to nie ogórki, walczyli jak równy z równym z Francuzami, pokonali Islandię i Czechów co pokazuje, że dobre grają na tym turnieju. Mamy spore problemy kadrowe, ale nie możemy się poddawać. Teraz jak przegramy, to odpadamy, więc wrzucamy w ten mecz całe swoje siły i musi być dobrze - mówi bramkarz reprezentacji Polski Piotr Wyszomirski.

Zwycięstwo w tym spotkaniu nie tylko zadecyduje o wejściu do ćwierćfinału, lecz także w perspektywie może przybliżyć do igrzysk w Rio de Janeiro. Mistrz świata bezpośrednio awansuje do turnieju olimpijskiego, a drużyny z miejsc 2-7 będą miały prawo startu w turniejach kwalifikacyjnych.

Przegranemu zespołowi pozostanie jeszcze jedna olimpijska szansa - przyszłoroczne mistrzostwa Europy, których gospodarzem (15-31 stycznia) będzie Polska.

Mistrz kontynentu także zagra w Brazylii, a dwie inne ekipy, które tego nie wywalczą w MŚ 2015, otrzymają szansę startu w eliminacjach.

Spotkania 1/8 finału:

Poniedziałek, 26 stycznia

Niemcy - Egipt       (16.30 czasu polskiego)

Polska - Szwecja     (16.30)

Islandia - Dania     (19.00)

Francja - Argentyna  (19.00)

ps, PolskieRadio.pl