Fed Cup: dobre losowanie Polek. W barażu zagrają ze Szwajcarkami

Posłuchaj

Była reprezentantka kraju Joanna Sakowicz-Kostecka uważa, że losowanie było dla biało-czerwonych raczej szczęśliwe (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

W miniony weekend Polki, w składzie m.in. z siostrami Agnieszką i Urszulą Radwańskimi, przegrały w Krakowie z Rosjankami 0:4 w spotkaniu pierwszej rundy rozgrywek w elicie. Obie w grach singlowych uległy Marii Szarapowej.

Przegrana tym starciu była jednoznacznym sygnałem, że Polki kolejny bój w Fed Cup Polki stoczą o to, by pozostać wśród tenisowej elity.

>>>"Radwańska ma taką rękę, że jakakolwiek ingerencja byłaby zbrodnią"<<<

Losowanie można uznać za dobre, najtrudniejszy byłby mecz z zawodniczkami z USA, ale tego starcia udało się uniknąć.

Szwajcaria to trudny przeciwnik, jednak może tym razem Polkom pomoże atut w postaci tego, że spotkanie rozegrają przed własną publicznością. Zadecydowało o tym losowanie, który umożliwi polskiej ekipie wybranie nawierzchni oraz miejsca, w którym dojdzie do pojedynków.

Kilka tygodni temu pojawiły się informacje, że do występów w reprezentacji wrócić może słynna Martina Hingis. 34-letnia zawodniczka pochodzenia słowackiego, która ma na koncie 16 tytułów wielkoszlemowych - w tym pięć w singlu, marzy bowiem o pierwszym od 20 lat starcie w igrzyskach olimpijskich.

Warunkiem gry w Rio de Janeiro są zaś wcześniejsze występy w Pucharze Federacji. Hingis, która w drużynie narodowej ostatni raz pojawiła się w 1998 roku, nie znalazła się w składzie na mecz ze Szwedkami. Jak jednak zaznaczyła, niewykluczone, że wróci do kadry w późniejszym czasie.

Polki zajmują obecnie ósme miejsce w rankingu Pucharu Federacji. Szwajcarki plasują się o trzy pozycje niżej.

Wiemy też, że w naszej drużynie będzie Agnieszka Radwańska, która zadeklarowała gotowość do tego, by pomóc w walce o pozostanie w elicie.

>>>Fed Cup: Agnieszka Radwańska nie opuści drużyny<<<

Będzie to drugi w historii mecz ze Szwajcarkami, pierwszy nasze reprezentantki wygrały 3:0, było to jednak ponad 40 lat temu (mecz był rozegrany w 1974 roku).

W pozostałych parach Włochy zmierzą się z USA, Holandia z Australią a Kanada z Rumunią.

Losowanie odbyło się w Londynie w siedzibie ITF (International Tennis Federation).

Źródło: /Foto Olimpik/x-news

ps, PolskieRadio.pl, IAR