Ekstraklasa: Lech - Legia. "Ten mecz zdecyduje o końcowym podziale łupów"
- To mecz o sześć punktów i o coś więcej, o przewagę psychologiczną. To może być jeden z trzech meczów, które będą decydowały o podziale łupów na koniec sezonu - mówi przed jutrzejszym szlagierem szkoleniowiec Lecha, Maciej Skorża.
2015-03-21, 15:12
Posłuchaj
- Przy takich meczach emocje zawsze sięgają zenitu. Nie inaczej będzie pewnie w niedzielę. O zainteresowaniu tym pojedynkiem świadczy chociażby fakt, w jakim tempie sprzedały wszystkie bilety. Jeszcze do teraz mam mnóstwo telefonów od znajomych z prośbą o wejściówkę na to spotkanie. Ale ja to lubię. Mecze z takimi drużynami jak Legia dają mi prawdziwy obraz naszej gry, jak pracujemy i jakie są możliwości drużyny.
- Nie mogę obiecać tego, jaki będzie końcowy wynik, ale na pewno będziemy dążyli do zwycięstwa. To mecz o sześć punktów i o coś więcej, o przewagę psychologiczną. To może być jeden z trzech meczów, które będą decydowały o podziale łupów na koniec sezonu. Dobra gra, a co za tym idzie również końcowy sukces może wytworzyć również pozytywne podejście pod względem mentalnym, które poniesie nas w następnych meczach. Liczę na to, że piłkarze wzniosą się na wyżyny swoich umiejętności i trzy punkty zostaną w Poznaniu. Mam nadzieję, że będzie to pierwszy z serii wielkich meczów Lecha.
- Sztuką będzie odciąć się od wszelkich medialnych spekulacji i podejść do tego meczu na chłodno. Znalezienie dystansu będzie kluczowe. Nie ukrywam, że jest to duży ładunek emocjonalny. Jednak gdy pomyślę, co będzie się działo na stadionie po zwycięstwie, to jestem gotów do poświęceń.
- Legia ma wiele twarzy, jeśli chodzi o mecze wyjazdowe. W Amsterdamie, na przykład, w pierwszej połowie zagrała bardzo defensywnie, a po zmianie stron była o krok od strzelenia co najmniej jednego gola. Oczywiście jesteśmy na to przygotowani i trener Berg nas niczym nie zaskoczy. Liczę na to, że po tym spotkaniu zbliżymy się do Legii w tabeli, co pozwoli nam ich dogonić jeszcze przed zakończeniem rundy rewanżowej.
- Wtedy byliśmy bardzo blisko triumfu. Szkoda, że nie udało nam się strzelić tego gola, bo pewnie byłoby już po meczu. Ale teraz jesteśmy mądrzejsi i nie wypuścimy z rąk takiej okazji. Nie gramy z drużyną, która jest poza naszym zasięgiem. Legia ma swoją wartość i tego nie lekceważymy, jednak mamy wystarczająco dużo, aby wygrać w niedzielę. Z pewnością pomoże nam w tym doping naszych kibiców.
<<< Ekstraklasa: Lech - Legia. "Spadek formy był, teraz łapiemy świeżość" >>>
Mecz Lech - Legia w niedzielę o godzinie 18.00.
Legia.com/x-news
ah, lechpoznan.pl
REKLAMA
REKLAMA