Agnieszka Radwańska: trzeba szybko się odbudować przed French Open i Wimbledonem
Polskie tenisistki po porażce ze Szwajcarkami 2:3 w barażowym meczu Pucharu Federacji spadły z grupy światowej. Agnieszka Radwańska przyznała, że porażka boli, ale jej głównym celem jest walka o zwycięstwo w jednym z turniejów wielkoszlemowych.
2015-04-20, 09:48
Posłuchaj
Polskie tenisistki przegrały w Zielonej Górze ze Szwajcarkami w barażu o miejsce w Grupie Światowej przyszłorocznego Fed Cup. O zwycięstwie gości zdecydował mecz deblowy.
>>>Fed Cup: dreszczowiec w decydującym meczu. Polki żegnają się z elitą<<<
W ostatniej odsłonie rywalizacji w Zielonej Górze Agnieszka Radwańska i Alicja Rosolska przegrały z Timeą Bacsinszky i Viktoriją Golubic 6:2, 4:6, 7:9. Najwięcej emocji przyniosła decydująca odsłona. Wydawało się, że dość pewnie rozstrzygnął ją na swoją korzyść szwajcarski duet, który prowadził 4:2 i 5:3.
Do gry po raz kolejny wróciły jednak Polki. Duża w tym zasługa pierwszej z tenisistek, która kilkakrotnie popisała się efektownymi zagraniami. Zawodniczki walczyły przez pewien czas "gem za gem". W grze na przewagi decydujący okazał się 15. gem, w którym Helwetki zanotowały przełamanie. Po chwili zakończyły trwający dwie godziny i 36 minut pojedynek.
REKLAMA
Wcześniej w niedzielę Agnieszka Radwańska uległa Bacsinszky 4:6, 2:6, a jej młodsza siostra Urszula pokonała Hingis 4:6, 7:5, 6:1. Po dwóch singlach rozegranych w sobotę był remis 1:1 - dziewiąta rakieta świata pokonała Hingis 6:4, 6:0, a młodsza krakowianka przegrała z Bacsinszky 2:6, 1:6.
Po raz kolejny pojawiło się zaniepokojenie formą Agnieszki Radwańskiej. Polka nie zraża się jednak i chce za wszelką cenę dopisać do swoich sukcesów wygraną w jednym z turniejów Wielkiego Szlema.
- Robimy wszystko, by dopaść ten największy cel, który jest od lat. Robię, co mogę i od strony ogólnorozwojówki, fizjoterapii i wszystkiego, co otacza zawodowy tenis. Jeszcze kilka lat przede mną i mam nadzieję, że któregoś dnia uda mi się to zrobić. W tych dwóch tygodniach trzeba mieć szczęście, by wszystko poszło po myśli - powiedziała krakowianka.
Najbliższym turniejem wielkoszlemowym, w którym weźmie udział najlepsza polska tenisistka będzie French Open, który rozpocznie się 25 maja. Miesiąc później (29 czerwca) Polka wystartuje na kortach Wimbledonu, a 31 sierpnia zacznie rywalizację w US Open.
REKLAMA
- Nie ma co ukrywać, Agnieszka jest daleka od swojej najlepszej formy. Jeśli chodzi o Tomka Wiktorowskiego to nie ponosi on winy za porażkę, ale faktem jest, że zrobiliśmy krok w tył. Być może złoży dymisję - powiedział w rozmowie z x-news komentator i były tenisista Dawid Olejniczak.
Źródło: Press Focus/x-news
Polki w tym roku zadebiutowały w ośmiozespołowej Grupie Światowej Fed Cup. Poprzednio na najwyższym szczeblu wystąpiły w 1994 roku, gdy w stawce było cztery razy więcej drużyn niż obecnie.
REKLAMA
Rywalki na powrót do elity czekały od 2004 roku, gdy w tym gronie walczyło 16 ekip. Ich największym sukcesem jest finał w 1998 roku. W ostatnich latach przeważnie walczyły w Grupie Światowej II (2005-06, 2009, 2012-15).
ps
REKLAMA