Plusliga: słodki rewanż Resovii. Rzeszowianie o krok od mistrzostwa

Siatkarze Asseco Resovii pokonali w Gdańsku w drugim niezwykle zaciętym finałowym meczu play off Lotos Trefl 3:2 (w pierwszym wygrali u siebie 3:0). Do wywalczenia mistrzostwa Polski brakuje im tylko jednego zwycięstwa. Tym samym podopieczni Andrzeja Kowala zrewanżowali się Lotosowi za niedzielną porażkę w Gdańsku w finale Pucharu Polski.

2015-04-24, 21:35

Plusliga: słodki rewanż Resovii. Rzeszowianie o krok od mistrzostwa

Posłuchaj

Mateusz Mika po meczu z Resovią (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Swój triumf rzeszowianie będą mieli okazję przypieczętować we wtorek przed własną publicznością.

W inauguracyjnym secie wyrównany był tylko początek. Ostatni remis zanotowano przy stanie 8:8. Później coraz większą przewagę uzyskiwali gospodarze, którzy po ataku Murphy Troya prowadzili 14:10, a po bloku Gawryszewskiego 22:17. Zwycięstwo w tej odsłonie zapewnił im Troy.

W drugiej partii rzeszowianie poprawili zagrywkę, uszczelnili blok i powoli zaczęli łapać właściwy rytm. Bardzo dobrze spisywał się Rafał Buszek, który w pierwszym secie zastąpił Marko Ivovica, rozegrał się także Jochen Shoeps. Lotos Trefl prowadził jeszcze 16:15, ale stopniowo gasł w oczach. Przy stanie 19:18 dla Asseco Resovii goście zdobyli pięć punktów z rzędu.

Dwa razy z lekką zagrywką Piotra Nowakowskiego nie poradził sobie Mateusz Mika, a kiedy Nikołaj Penczew przebił się przez potrójny blok, zrobiło się 24:18 dla zespołu z Rzeszowa. Decydujący punkt zdobył dla niego po ataku ze środka Dawid Dryja.

REKLAMA

W trzecim secie ekipa prowadzona przez trenera Andrzeja Kowala szybko objęła prowadzenie 8:2. Gdańszczanom udało się jeszcze zmniejszyć straty do trzech punktów - po asie serwisowym Miki przegrywali 8:11, a także po ataku tego samego zawodnika 17:20, chociaż wcześniej było nawet 20:13 dla Asseco Resovii. Na więcej przeciwnicy już im nie pozwolili i po ataku Buszka zwyciężyli w tej partii 25:21.

Niezwykle wyrównany był natomiast czwarty set. Nerwowo było zwłaszcza w jego końcówce, kiedy trenerzy i siatkarze obu drużyn kwestionowali decyzje sędziów. Rzeszowianie wygrywali 22:21, ale po dotknięciu siatki przez Dryję oraz skutecznej zagrywce Troya Lotos Trefl prowadził 24:22. Do remisu 2:2 w setach doprowadził Sebastian Schwarz.

Gospodarze w kiepskim stylu, od stanu 0:3 dla rywali, rozpoczęli tie-breaka. Kiedy Mika został zablokowany przez potrójny blok, zrobiło się 9:5 dla gości, ale po bloku Wojciecha Grzyba na Penczewie był remis 12:12. Heroiczna walka gdańskiej drużyny na wiele się jednak nie zdała, bo trzy kolejne punkty zdobyli rzeszowianie. Nowakowski zaatakował skutecznie przez środek, następnie zablokowany został Schwarz, a sukces Asseco Resovii przypieczętował uznany za najlepszego zawodnika tego spotkania Buszek.

Lotos Trefl Gdańsk - Asseco Resovia Rzeszów 2:3 (25:19, 19:25, 21:25, 25:23, 13:15)

Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw): 2-0 dla Asseco Resovii

REKLAMA

Lotos Trefl: Marco Falaschi, Mateusz Mika, Bartosz Gawryszewski, Wojciech Grzyb, Murphy Troy, Sebastian Schwarz - Piotr Gacek (libero) - Damian Schulz, Przemysław Stępień, Mateusz Czunkiewicz

Asseco Resovia: Fabian Drzyzga, Marko Ivovic, Nikołaj Penczew, Dawid Dryja, Piotr Nowakowski, Jochen Schoeps - Krzysztof Ignaczak (libero) - Dawid Konarski, Rafał Buszek, Lukas Tichacek

Press Focus/x-news

 

REKLAMA

bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej