Ekstraklasa: GKS Bełchatów pierwszym spadkowiczem

Piłkarze GKS Bełchatów zremisowali na własnym boisku z Koroną Kielce w meczu 36. kolejki grupy spadkowej Ekstraklasy i tym samym przesądzili o swoim spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej.

2015-06-02, 23:08

Ekstraklasa: GKS Bełchatów pierwszym spadkowiczem

Posłuchaj

Patryk Rachwał po meczu z Koroną (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

Tylko zwycięstwo w meczu z Koroną Kielce mogło przedłużyć nadzieje piłkarzy PGE GKS Bełchatów na utrzymanie w ekstraklasie. Stracili je w doliczonym czasie gry po golu strzelonym głową przez Oliviera Kapo. To trafienie dało kielczanom remis 2:2 i przesądziło o degradacji PGE GKS.

Pierwsza połowa była słabym widowiskiem. Obie drużyny grały chaotycznie, nerwowo i niedokładnie. Goście potrafili jednak wykorzystać fatalny błąd defensywy PGE GKS i w 21. minucie objęli prowadzenie. Jacek Kiełb poradził sobie z Adamem Mójtą i silnym strzałem z prawej strony pola karnego pokonał zaskoczonego Emilijusa Zubasa.

Od początku drugiej połowy gospodarze ruszyli do desperackich ataków i już w 48. minucie doprowadzili do remisu. Po strzale Mójty piłka odbiła się od obrońców Korony i spadła na głowę Kamila Wacławczyka, który umieścił ją w siatce. Później bełchatowianie nie zwalniali tempa, a emocje udzieliły się również rezerwowym graczom. Jeden z nich, Maciej Małkowski, został nawet ukarany żółtą kartką, bo zbyt energicznie protestował po jednej z decyzji arbitra.

REKLAMA

W 83. minucie trener PGE GKS Kamil Kiereś postawił wszystko na jedną kartę. Zdjął z boiska obrońcę Piotra Witasika, a na jego miejsce wprowadził napastnika Sebastiana Olszara. Gospodarze grając trójką w ataku w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry objęli prowadzenie. Gola strzelił jednak obrońca Paweł Baranowski, który po dośrodkowaniu Andrei Prokica głową zdobył drugą bramkę dla gospodarzy.

Emocje na tym się jednak nie skończyły. Po stracie bramki zaatakowała Korona i w drugiej minucie doliczonego czasu gry doprowadziła do remisu. Serhij Pyłypczuk sprzed linii końcowej dośrodkował z lewej strony boiska, a Kapo głową pokonał Zubasa. Ten gol dał Koronie remis 2:2 i przesądził o spadku PGE GKS.

Radiowa Jedynka relacjonować będzie najważniejsze wydarzenia z 36. i 37. kolejki rozgrywek grupy mistrzowskiej. Na piłkarskie emocje ze Studiem S-13 zapraszamy już 3 czerwca od godziny 20.30.

PGE GKS Bełchatów - Korona Kielce 2:2 (0:1).

Bramki: 0:1 Jacek Kiełb (21), 1:1 Kamil Wacławczyk (48-głową), 2:1 Paweł Baranowski (90-głową), 2:2 Olivier Kapo (90+2-głową).

REKLAMA

Żółta kartka - PGE GKS Bełchatów: Kamil Poźniak, Łukasz Wroński, Maciej Małkowski. Korona Kielce: Vlastimir Jovanovic.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów 2 627.

PGE GKS Bełchatów: Emilijus Zubas - Piotr Witasik (83. Sebastian Olszar), Paweł Baranowski, Marcin Flis, Adam Mójta - Łukasz Wroński (64. Andreja Prokic), Patryk Rachwał, Kamil Poźniak, Kamil Wacławczyk (79. Paweł Komołow), Michał Mak - Arkadiusz Piech.

Korona Kielce: Vytautas Cerniauskas - Lukas Klemenz, Piotr Malarczyk, Paweł Golański, Leandro - Jacek Kiełb (89. Marcin Cebula), Aleksandrs Fertovs, Vlastimir Jovanovic, Luis Carlos (75. Serhij Pyłypczuk) - Przemysław Trytko (79. Rafael Porcellis), Olivier Kapo.

REKLAMA

Press Focus/x-news

man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej