WTA Stanford: Radwańska przegrała z Kerber w ćwierćfinale

Radwańska wróciła na kort po prawie miesięcznej przerwie, a imprezą w Stanford, gdzie m.in. w 2013 roku dotarła do finału, rozpoczęła występy w serii turniejów w Stanach Zjednoczonych, których ukoronowaniem będzie wielkoszlemowy US Open.

Pierwsze spotkanie, a szczególnie inuguracyjny set, z Japonką Misaki Doi (1:6, 6:2, 6:0), nie było najlepsze w wykonaniu 26-letniej krakowianki, ale pojedynek z Kerber rozwiał wątpliwości, co do jej dyspozycji. Mimo porażki Polka może być zadowolona ze swojego występu, a kilka jej akcji czy wymian mogłoby stanowić ozdobę każdego meczu.

Wielokrotnie publiczność owacją na stojąco nagradzała umiejętności, pomysłowość i zaangażowanie obu zawodniczek, a na stronie internetowej WTA pojawiały się wpisy o "epickich wymianach".

Pierwsza partia to szybkie prowadzenie rozstawionej z "dwójką" Radwańskiej 3:0 i pogoń turniejowej "piątki". Kerber odrobiła stratę własnego podania i doprowadziła do 4:5, ale w kolejnym gemie - przy jej serwisie - Polka wykorzystała drugą piłkę setową i zwyciężyła 6:4.

REKLAMA

Drugi set był jeszcze bardziej zacięty, wiele gemów rozgrywanych było na przewagi. "Isia" pozwoliła się przełamać przy remisie 4:4, a po chwili 14. w światowym rankingu Niemka doprowadziła do remisu w meczu.

Niemal identcyzny był scenariusz decydującej odsłony. Od stanu 4:4 gemy wygrywała już tylko Kerber, która w Stanford przed rokiem grała w finale. O tym, jak wyrównana była to potyczka dobrze świadczy statystyka punktów - 102:97 na korzyść zwyciężczyni.

Był to 10. pojedynek tych zawodniczek w imrezach WTA. Po nim bilans jest remisowy 5-5.

Od poniedziału Radwańska uczestniczyć będzie w turnieju w Toronto.

REKLAMA

Wyniki ćwierćfinałów:

Angelique Kerber (Niemcy, 5) - Agnieszka Radwańska (Polska, 2) 4:6, 6:4, 6:4
Varvara Lepchenko (USA) - Mona Barthel (Niemcy) 6:7 (3-7), 6:2, 6:3
Karolina Pliskova (Czechy, 4) - Ajla Tomljanovic (Chorwacja) 6:2, 6:4
Jelina Switolina (Ukraina, 8) - Alison Riske (USA) 4:6, 7:5, 6:1

pary półfinałowe:

Kerber - Switolina
Lepchenko - Pliskova

man

REKLAMA