E. Euro 2016: Szkocja - Polska. Błaszczykowski w pierwszym składzie? Nawałka ma plan na rywali

Piłkarze reprezentacji Polski w wieczornym (20.45) meczu ze Szkocją w Glasgow mogą zapewnić sobie awans do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Adam Nawałka nie zdradził pierwszej jedenastki zespołu, ale prawdopodobne wydaje się, że od pierwszej minuty zagra Jakub Błaszczykowski.

2015-10-08, 16:54

E. Euro 2016: Szkocja - Polska. Błaszczykowski w pierwszym składzie? Nawałka ma plan na rywali
Selekcjoner Adam Nawałka z piłkarzami reprezentacji Polski na treningu przed meczem ze Szkocją w eliminacjach Euro 2016. Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Posłuchaj

Andrzej Janisz zaprasza na mecz Szkocja - Polska w radiowej Jedynce (PR1)
+
Dodaj do playlisty

Biało-czerwoni po ośmiu kolejkach eliminacji z dorobkiem 17 punktów zajmują drugie, premiowane awansem miejsce. O dwa "oczka" ustępują Niemcom, a wyprzedzają Irlandię (15), Szkocję (11), Gruzję (6) i outsidera grupy D Gibraltar (0). W niedzielę biało-czerwoni zakończą eliminacje meczem w Warszawie z Irlandią.

- Chcemy rozstrzygnąć losy awansu już w Glasgow, choć to będzie bardzo trudne. Potrzebujemy jednak trochę spokoju i dystansu przed dwoma ostatnimi meczami w tych eliminacjach - podkreślał Adam Nawałka przed spotkaniem ze Szkotami. Dla selekcjonera będzie to świetna okazja do tego, by sukcesem podsumować dwa lata pracy z reprezentacją. 

Przed rokiem na Stadionie Narodowym w Warszawie w meczu ze Szkocją padł remis 2:2, a w końcówce spotkania to biało-czerwoni mieli większe szanse na to, by odnieść zwycięstwo. Remis w Glasgow zapewni Polakom trzecie miejsce (premiowane grą w barażach) w grupie D, niezależnie od wyniku meczu Irlandia - Niemcy w Dublinie. 

Źródło: Agencja TVN/x-news

REKLAMA

Nawałka postawi na Błaszczykowskiego?

Przed meczem tradycyjnie już pojawia się wiele spekulacji dotyczących tego, jak będzie wyglądał pierwszy skład biało-czerwonych. Wiele pisano o tym, że selekcjoner nie będzie szukał rewolucyjnych zmian i postawi na zawodników, którzy dotychczas nie zawiedli go w eliminacjach - zdążył przyzwyczaić już do tego kibiców i dotychczas nie zawiódł się na tej metodzie. Nie oznacza to jednak, że będzie kurczowo trzymał się poprzednich personalnych decyzji.

Wszystko wskazuje na to, że w bramce stanie Łukasz Fabiański, a parę stoperów z Kamilem Glikiem będzie tworzył będący ostatni w bardzo dobrej dyspozycji Michał Pazdan. Mecz ze Szkocją pokaże, czy jeden z najlepszych w tym momencie stoperów polskiej Ekstraklasy jest gotowy do poważnego wyzwania w reprezentacji kraju. Występ Łukasza Szukały w meczu ze Szkocją byłby dużą niespodzianką. 

Za prawą stronę będzie odpowiadał Łukasz Piszczek, który co prawda nie notuje dobrej passy od początku sezonu w Borussii Dortmund, jednak pozostaje jednym z najbardziej doświadczonych zawodników, który ma do dyspozycji Adam Nawałka. Na lewą stronę obrony może powrócić Jakub Wawrzyniak, który, gdy tylko dostawał szansę, nie zawodził Nawałki. Na uraz narzekał natomiast Maciej Rybus, który w dwóch ostatnich meczach przejmował obowiązki lewego obrońcy. Jeśli w czwartkowy wieczór będzie w pełni sił, to on może zaliczyć trzeci mecz z rzędu na jednej z newralgicznych pozycji w reprezentacji. 

Najwięcej pytań rodzi nastawienie zespołu. Wariant defensywny nie przyniósł choćby punktu w ostatnim spotkaniu z Niemcami, jednak gra biało-czerwonych z trójką zawodników w środku pola wyglądała dobrze i być może selekcjoner zdecyduje się na ustawienie, w którym od pierwszej minuty zagrają Grzegorz Krychowiak, Tomasz Jodłowiec i Krzysztof Mączyński. Na szpicy oczywiście walczyć ze szkockimi obrońcami będzie kapitan i filar kadry, będący w wyśmienitej dyspozycji Robert Lewandowski. 

REKLAMA

Na transferze do Fiorentiny bardzo dużo zyskał Jakub Błaszczykowski, który gra regularnie i zbiera pochwały za swoją grę w Serie A. Może on zagrać na skrzydle kosztem Kamila Grosickiego, od początku sezonu będącego w Rennes rezerwowym. Były piłkarz Borussii Dortmund mógłby wspomagać w defensywie Łukasza Piszczka - w meczu z Niemcami obrońcy brakowało wsparcia ze strony Arkadiusza Milika, stąd też większość akcji mistrzów świata była prowadzona właśnie tą stroną boiska.

Szkoci w swoich dotychczasowych meczach stwarzali zagrożenie głównie poprzez grę skrzydłami, dlatego też zabezpieczenie boków boiska będzie jednym z ważniejszych zadań, przed którymi staną piłkarze. 

Byli klubowi koledzy wielokrotnie pokazywali, że potrafią świetnie współpracować zarówno bliżej własnej bramki, jak i w akcjach ofensywnych. W pełni formy nie jest także Sławomir Peszko, który jak na razie nie wygląda zbyt dobrze w barwach Lechii Gdańsk.  

REKLAMA

Można spodziewać się, że w wyjściowym składzie pojawi się także Arkadiusz Milik. Zawodnik Ajaksu zagrał w tym sezonie już w 15 spotkaniach, w których zdobył 5 bramek i dołożył do nich 5 asyst. Ofensywny duet biało-czerwonych świetnie spisywał się w eliminacjach, dlatego też także w meczu ze Szkocją pozostaje on najpotężniejszą bronią Polaków.

Wariant defensywny reprezentacji Polski na mecz ze Szkocją: 

Jeśli Nawałka zdecyduje się zaskoczyć Szkotów bardziej odważnym ustawieniem, zamiast Krzysztofa Mączyńskiego na boisku może pojawić się Kamil Grosicki. Będzie to oczywiście wymagało zmian w ustawieniu - Arkadiusz Milik będzie grał bliżej Roberta Lewandowskiego, jego miejsce na skrzydle zajmie Grosicki.

Zawodnik Ajaksu z kolei będzie odpowiedzialny za częstsze rozgrywanie akcji i kreowanie gry z przodu, automatycznie zyska także więcej miejsca, co może pozwolić mu na to, by zaskoczyć bramkarza rywali firmowym uderzeniem lewą nogą.

REKLAMA

Nie sposób przewidzieć, ile razy będzie w stanie znaleźć się w odpowiedniej pozycji bez asysty szkockich obrońców, jednak w tym meczu zadecydować mogą detale i niuanse, a od Polaków trzeba będzie wymagać bardzo wysokiej skuteczności - nic nie wskazuje na to, by biało-czerwoni seryjnie stwarzali w czwartkowym spotkaniu okazje. 

W dotychczasowych meczach pokazali jednak, że nie mają problemu z tym, żeby wykorzystywać zdecydowaną większość sytuacji. 

Wariant ofensywny reprezentacji Polski na mecz ze Szkocją: 

Początek spotkania Szkocja - Polska na Hampden Park o godzinie 20:45. Mecz w radiowej Jedynce będzie relacjonował komentator sportowy Polskiego Radia - Andrzej Janisz.

ps, PolskieRadio.pl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej