Primera Division: Ronaldo nie zakończy kariery w Realu Madryt?

Real Madryt nie planuje podpisywać nowej umowy z Cristiano Ronaldo - taką informację podał prestiżowy portal piłkarski goal.com. Zdaniem dziennikarzy deklaracja padła z ust samego prezesa "Królewskich” Florentino Pereza, który tymi słowami ustosunkował się do ostatniej wypowiedzi Portugalczyka.

Po odebraniu czwartego w karierze Złotego Buta, statuetki dla najlepszego strzelca Europy, CR7 stwierdził, że mógłby grać w na Santiago Bernabeu nawet do czterdziestki, a jego marzeniem jest zakończenie kariery w madryckim klubie.

Real wielokrotnie pokazywał, że ma problem z tym, żeby godnie żegnać swoje legendy. Na pewno w zespole z Madrytu chcieli pozostać Iker Casillas i Raul, żaden z nich nie odchodził jednak z zespołu w sposób, który byłby godny ich wkładu w sukcesu klubu. 

REKLAMA

Co jakiś czas pojawiają się doniesienia dotyczące tego, że Cristiano Ronaldo może zmienić klub. Są one praktycznie bez wyjątku traktowane jako plotki transferowe. Powodów jest kilka. Portugalczyk to wciąż niezwykle ważny gracz, najlepszy strzelec zespołu, razem z Leo Messim z Barcelony uznawany za piłkarza z kosmosu. Gwiazda zarabia też adekwatnie do swoich umiejętności, ma wyrobioną markę i przynosi gigantyczne dochody. W tym roku CR7 skończył 30 lat, jest mało prawdopodobne, by jego wartość mogła jeszcze wzrosnąć. Nie zmienia to faktu, że kluby, które byłoby na niego stać, można policzyć na palcach jednej ręki.

Nic nie wskazuje, że supersnajper Realu miałby nagle zwalniać tempo z racji swojego wieku. Na pewno ma przed sobą jeszcze kilka sezonów gry na najwyższym poziomie, dodatkowo jest tytanem pracy, który niezwykle o siebie dba, co będzie działać tylko na jego korzyść. 

Real wciąż hołduje swojej tradycji sprowadzania piłkarzy "galaktycznych", mających ogromne możliwości i kosztujących grube miliony. Nikt nie przewiduje, by miało się to zmienić w najbliższych latach, a póki co następcy Portugalczyka nie widać. 

Kontrakt Cristiano Ronaldo obowiązuje do 2018 roku, wygaśnie w momencie, w którym będzie miał 33 lata. W tym momencie trudno sobie wyobrazić "Królewskich" bez tego zawodnika, w świecie piłki trudno jednak o przewidywania, co do których można mieć stuprocentową pewność. Ale nawet jeśli Real uzna, że gwiazdor nie będzie już potrzebny na Santiago Bernabeu, ustawi się do niego kolejka chętnych. 

REKLAMA

Źródło: Foto Olimpik/x-news

ps, PolskieRadio.pl