Mecz Anglia - Francja: brytyjscy kibice odśpiewają Marsyliankę

Posłuchaj

W Londynie odbędzie się dziś mecz-symbol. Na trybunach ma zasiąść książę William. Z Londynu - Adam Dąbrowski (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Tragiczne wydarzenia w Paryżu i rodzinne dramaty nie złamały piłkarzy reprezentacji Francji. Jak donoszą brytyjskie media, żaden z graczy "Trójkolorowych” nie odmówił udziału w towarzyskim meczu z Anglią. 

Brytyjscy kibice chcą wesprzeć w trudnych chwilach reprezentację Francji. Kibice przed meczem intensywnie ćwiczą "Marsyliankę". Fani oraz piłkarze obu drużyn mają zaśpiewać razem hymn, by uczcić ofiary zamachów w Paryżu.

- Jestem bardzo dumny i szczęśliwy, że zbieramy się razem w takim momencie - stwierdził jeden z angielskich kibiców.

Źródło/FR M6/x-news

Służby w Londynie postawione są w stan gotowości. Na trybunach stadionu Wembley ma zasiąść książę William.

Inny towarzyski mecz, który zaplanowano na wtorkowy wieczór, starcie Belgia - Hiszpania, został odwołany z powodów bezpieczeństwa - poinformował w oświadczeniu Belgijski Związek Piłki Nożnej. Istnieje obawa przed zamachami terrorystycznymi.

Przyczyną rządowej rekomendacji był wysoki stan zagrożenia atakiem terrorystycznym po piątkowych zamachach terrorystycznych w Paryżu - poinformowała agencja Reutera.

Według doniesień mediów, niepotwierdzonych oficjalnie, belgijskie służby podejrzewają, że organizatorem paryskich ataków był urodzony w Brukseli Abdelhamid Abaaoud o korzeniach marokańskich, który w styczniu uciekł z Europy do Syrii.

(ah, IAR, PAP)