W Hanowerze planowano zamach na szeroką skalę. Trzy bomby miały eksplodować na stadionie

Niemieckie służby udaremniły zamach na stadion w Hanowerze. Pięć bomb miało wybuchnąć tego dnia - z czego aż trzy podczas towarzyskiego spotkania piłkarskiej reprezentacji Niemiec z Holandią - donosi niemiecki Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung.

2015-11-22, 17:08

W Hanowerze planowano zamach na szeroką skalę. Trzy bomby miały eksplodować na stadionie

Powiązany Artykuł

policja Hanower 1200.jpg
Podczas meczu Niemcy - Holandia miało dojść do eksplozji kilku bomb

Towarzyski mecz został we wtorek wieczorem w ostatniej chwili odwołany ze względu na groźbę zamachów, jednak - jak poinformowała policja - ani na stadionie, ani w jego pobliżu nie znaleziono żadnych ładunków wybuchowych.

Wszystko ma zapewne związek z zamachami z Paryża. W piątek 13 listopada w stolicy Francji zginęło ok. 130 osób, a ok. 350 zostało rannych. Celem dżihadystów był m.in. obiekt Stade de France, na którym rozgrywany był sparing "Trójkolorowych" z Niemcami.

Plan ataku na obiekt HDI-Arena miały Niemcom przekazać właśnie francuskie służby wywiadowcze, które przeprowadzały akcje antyterrorystyczną u siebie w kraju.

REKLAMA

Stadion w Hanowerze Stadion w Hanowerze

Terroryści mieli zdetonować w Hanowerze trzy ładunki wybuchowe na stadionie, jedna bomba miała eksplodować na przystanku autobusowym, a kolejna - kilka godzin później na dworcu kolejowym. Francuzi mieli przekazać Niemcom nie tylko plany ataku, ale też nazwiska podejrzanych terrorystów, którzy mieli dokonać ataków - czytamy w internetowym wydaniu gazety.

W tej chwili trwają poszukiwania domniemanych zamachowców. W związku z tym całych Niemczech wciąż jest wysokie zagrożenie atakiem. Nie wiadomo, czy poszukiwani terroryści nie spróbują zorganizować innego rodzaju zamachu.

Towarzyski mecz Niemcy - Holandia w Hanowerze, cztery dni po zamachach w Paryżu, miał być symbolicznym gestem przeciwko terroryzmowi. Spotkanie miała obserwować z trybun kanclerz Angela Merkel, wicekanclerz Sigmar Gabriel i inni ministrowie jej rządu. Okolice stadionu patrolowali funkcjonariusze z karabinami maszynowymi, a w kontroli bezpieczeństwa przy bramkach brały udział policyjne psy.

Jak nadmienił serwis internetowy magazynu "Kicker", gdy zapadła decyzja, niemieccy piłkarze byli już w drodze na arenę w Hanowerze. Mistrzowie świata z Brazylii zostali jednak poinformowani o sytuacji i zawrócili do hotelu.

REKLAMA

5 bomb, w tym 3 na stadionie - tak miał wyglądać zamach podczas meczu Niemcy - Holandia

DE RTL TV/x-news

man, PolskieRadio.pl, PAP, faz.net

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej