Primera Division: nadciąga zmierzch wielkiego Ronaldo? "Jego dyspozycja będzie coraz słabsza"

Słabsza postawa Cristiano Ronaldo w bieżącym sezonie to nie przypadek. Guillem Balague, hiszpański dziennikarz i autor biografii gwiazdora Realu Madryt, uważa, że Portugalczyk szczyt formy ma już za sobą.

2015-12-01, 20:25

Primera Division: nadciąga zmierzch wielkiego Ronaldo? "Jego dyspozycja będzie coraz słabsza"

- Jego dyspozycja będzie coraz słabsza. Cristiano od wczesnych lat sporo ćwiczył na siłowni, nawet wtedy, gdy nie było to konieczne. Był samoukiem i prawdopodobnie narzucał sobie zbyt duże obciążenia. Widać zresztą, że jego ciało nie jest ciałem piłkarza, ma także chroniczne bóle kolan - powiedział dziennikarz.

Źródło: Foto Olimpik/x-news

W poniedziałek ogłoszono trójkę piłkarzy, którzy walczą o "Złotą Piłkę", tytuł najlepszego zawodnika 2015 roku. Obecność Ronaldo nie dziwi nikogo, ale Portugalczyk, który zdobywał nagrodę w dwóch ostatnich latach, nie jest faworytem. Leo Messi wydaje się być pewniakiem do swojej piątego tytułu, jeśli nie wygra, będzie można mówić o dużej niespodziance.

Trzecim piłkarzem, który zdobył największą ilość głosów dziennikarzy sportowych, trenerów i kapitanów reprezentacji narodowych zrzeszonych w FIFA, jest Neymar. Brazylijczyk z Barcelony ma za sobą kapitalny sezon, w obecnym także jest jedną z wiodących postaci "Dumy Katalonii. 

REKLAMA

Powiązany Artykuł

messi neymar 1200.jpg
Złota Piłka 2015: Messi, Ronaldo oraz Neymar - to oni powalczą o tytuł najlepszego piłkarza globu

Cristiano Ronaldo jest najstarszy z całej trójki, ma 30 lat. Znany z dążenia do doskonałości i wkładania w swoje przygotowanie tytanicznej pracy Portugalczyk wciąż trafia do siatki, ale pojawia się coraz więcej głosów, że w kluczowych momentach zawodził.

Potwierdzeniem tego może być jego postawa w najważniejszym dotychczasowym meczu sezonu - pogrom, który na Camp Nou zafundowała Realowi Madryt Barcelona, miał wiele gwiazd, jednak nie da się wśród nich wymienić CR7. 

Jego wiek oczywiście nie jest czymś, co przekreśla piłkarza, jednak sam Portugalczyk mówił o tym, że kontuzje coraz bardziej dają mu się we znaki. Ma to wpływ na jego styl gry, Ronaldo coraz częściej gra blisko bramki rywali, nie pokazuje już takiej dynamiki jak kilka sezonów temu, ma znacznie mniej dryblingów i rajdów skrzydłami. To boiskowa ewolucja czy znak, że mijające lata robią swoje?

Jeśli mowa o tym, że Portugalczyk nie jest w najwyższej formie, teorii tej przeciwstawiają się suche liczby - w trwających rozgrywkach w 18 meczach zdobył 16 bramek. Zastrzeżenia dotyczą jednak przede wszystkim gry całej drużyny, która jak na razie nie potrafi rzucić wyzwania Barcelonie. 

REKLAMA

Ronaldo na pewno nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, jego ambicja nie pozwoli mu na odcinanie kuponów od genialnych ostatnich lat, którymi tak imponował. To wciąż piłkarz wybitny, który będzie miał jeszcze okazje do tego, by udowodnić wszystkim krytykom, że niesłusznie w niego wątpili. 

ps, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej